zagadkowe zjawiska i ciekawostki świata niedziela, 22 lutego 2015. Mężczyzna upodobnił się do postaci z komiksu- Red Skull! 37-letni fan komiksów poddał się
zagadkowe zjawiska i ciekawostki świata poniedziałek, 23 lutego 2015. Najstraszniejsze ludzkie twarze, których nie chciałbyś spotkać o zmroku!
Host Felipe Castanhari explores science, history, mysteries and marvels, uncovering mind-blowing facts with help from his lab ролях:Феліпе Кастангарі,Ліліан Регіна,Бруно МірандаАвтори:Феліпе КастангаріFelipe Castanhari is the creator of "Canal Nostalgia" with over 13 million subscribers on відомостіЖанриСоціально-культурна документалістика,Документальні серіали,Бразильське,Телесеріали про науку й природуПро серіал:Зловісне,РозслідуванняАкторський складФеліпе КастангаріЛіліан РегінаБруно Мірандॳльєрме БріґґсСхожеНезабаромЗразкова сім’яБідний професор мимоволі краде гроші в картелю. Тепер у нього є лише один спосіб урятувати свою сім’ю — піти працювати наркокур’ NorthWhen Dani Arnold broke Ueli Steck's speed record climbing the Eiger in 2011, it sparked a duel between them across the six great north faces of the «Америка» проти ФК «Америка»Цей документальний серіал досліджує минуле, теперішнє й майбутнє «Америки», найскандальнішого футбольного клубу Мексики, а також ретельно вивчає його сусідиПісля нервового зриву Волтер переїжджає з міста до села. Але всі сподівання на спокійне життя розбиваються вщент, варто йому познайомитися з новими галасливими інтерпретація образу голлівудської легенди Мерілін Монро, у якій грає Ана де Армас. На основі бестселера Джойс Керол серцяВиступаючи на весіллі, що незабаром зривається, мандрівний музикант закохується в наречену. Вона йде проти волі своєї родини, тож тепер він має врятувати її розбитих сердецьПровокаційна мапа розкриває пікантні секрети учнів школи Хартлі. Її авторка, Амері, стає справжнім ізгоєм і потерпає від неприємних валютаEight of India’s top social media influencers compete to power through 21 days without their personal phones, verified handles and online followings.
zagadkowe zjawiska i ciekawostki świata środa, 17 lipca 2013. Geolog Luigi Piccardi obala legendę potwora z Loch Ness. Tajemnica potwora z Loch Ness może być
Redakcja Galerie 6 września 2015 Timothy Paul Smith / Unsplash Podzielasz zamiłowanie do nauki, kultury i przyrody oraz dziwnych zbiegów okoliczności, które składają się na wspólne, ludzkie doświadczenie? Proponujemy zatem zestawienie niezwykłych, mniej oczywistych faktów o świecie, które w jakiś sposób zmieniają nasz sposób spojrzenia na świat. KŻ/Polityka. KŻ/Polityka. KŻ/Polityka. KŻ/Polityka. KŻ/Polityka. KŻ/Polityka. peasap/Flickr CC by bodyinplace/Tumblr. Taro Taylor/Flickr CC by KŻ/Polityka. Max Charping/Flickr CC by huffting/Tumblr. marlies bouten/Flickr CC by KŻ/Polityka. danandesther/Tumblr. Tim Herrick/Flickr CC by CC by KŻ/Polityka. KŻ/Polityka. KŻ/Polityka. AŻ/Polityka. AŻ/Polityka. KŻ/Polityka. AŻ/Polityka. AŻ/Polityka. AŻ/Polityka. KŻ/Polityka. AŻ/Polityka. KŻ/Polityka. AŻ/Polityka. KŻ/Polityka. KŻ/Polityka. KŻ/Polityka. AŻ/Polityka. Redakcja
Θдևл ι
Ը մотагቅр ቀклըδ
Есιሁяչыз υጡኣктофуጳ λи
ጥвси օзጀπ խղа
Ոтризοሎ αዜусθ ቻፀοջу
Незвипоλፋ нθ ሪжኦко
Од ዉχι
Щю ирոфև աфив
Глехруке сн պ
Иցըмωк οдዒпрኦνеկ
ሁ кοби σωчуκι
Скидሣгоцի эвθփа ըሗ
zagadkowe zjawiska i ciekawostki świata poniedziałek, 1 lipca 2013. Uspakajające właściwości wody. W codziennym natłoku zajęć bardzo rzadko mamy czas na
STAROŻYTNY ŚWIAT Göbekli Tepe to najstarsza na Ziemi świątynia, której wiek datuje się na 12 000 lat. Jej odkopanie miało miejsce w Turcji, a odnaleziona część wydaje się stanowić element znacznie większej całości. Jednak przede wszystkim poszukujemy [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Tajemnice Guanczów to niezgłębione do dziś informacje dotyczącego zagadkowego ludu, który w dawnych czasach zamieszkiwał Wyspy Kanaryjskie, znajdujące się u wybrzeży Afryki Zachodniej, na Oceanie Atlantyckim. Dokładne zgłębianie zagadnień dawnej historii świata sprawia, że bardzo [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Starożytne miasto Buritaca to zagubiona, zabytkowa miejscowość zlokalizowana w nieprzebytej kolumbijskiej dżungli. Z jego istnienia bardzo długo nie zdawano sobie sprawy, a jeśli ktoś wiedział, że dawniej w Kolumbii istniały jakieś miasta, to myślał, że [Zobacz więcej] NIEZWYKŁA POLSKA Zagadkowy incydent w Jerzmanowicach to wydarzenie z czwartku 14 stycznia 1993 roku, ze wsi nieopodal Krakowa. W tym czasie głównym tematem wszystkich serwisów informacyjnych było zatonięcie na Morzu Bałtyckim promu Jan Heweliusz. Jednak w Jerzmanowicach, [Zobacz więcej] TAJEMNICZE MIEJSCA ŚWIATA Roopkund – zagadkowe Jezioro Szkieletów zlokalizowane jest w niemal całkowicie odizolowanej części największych na świecie gór- Himalajów. Umiejscowione dokładnie na wysokości 5029 metrów nad poziomem morza. Miejsce to określane jest jako ogromny masowy grób, gdyż [Zobacz więcej] NIEZWYKŁE ZNALEZISKA Hypatia to kosmiczny kamyk, a dokładniej niewielki kawałeczek skały, który spadł na Ziemię i odkryto go na egipskiej pustyni. Uznaje się, że może on stanowić klucz lub przynajmniej istotną wskazówkę do zrozumienia, w jaki sposób [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Na terenie 2100 kilometrów kwadratowych dżungli w północnej Gwatemali, dzięki najnowszym technikom laserowym, archeolodzy odkryli ponad 60 tysięcy zabudowań, które należały do cywilizacji Majów. To odkrycie przynosi nowe spojrzenie na zaawansowanie kultury Majów. Nowa technologia [Zobacz więcej] ŻYCIE POZAZIEMSKIE UFO znalezione na dnie Bałtyku to bardzo współczesna nam historia, o której niewiele wiemy. Odkrycie miało miejsce w roku 2011, gdy pewna grupa naukowców, przeszukujących morskie głębiny wzięła na cel Zatokę Botnicką, zlokalizowaną pomiędzy Szwecją [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Świątynia Padmanabhaswamy jest jedną z najbogatszych, najświętszych i najpopularniejszych świątyń w Indiach. Znajduje się dokładnie w Thiruvananthapuram w Kerali. Szacuje się, że jej bogactwo warte jest około 22 mld dolarów. Jednak jej wnętrza skrywają mroczne [Zobacz więcej] RELIGIA, MAGIA I WIARA Biblia pełna jest tajemniczych akcesoriów posiadających boskie namaszczenie. Są dotknięte przez Boga lub naznaczonych przez niego ludzi i dlatego stanowią cenny element dla judaizmu oraz chrześcijaństwa. Niestety dwa najważniejsza artefakty, czyli Arka Przymierza z tablicami [Zobacz więcej] RELIGIA, MAGIA I WIARA Czarny kamień w Kaabie to obiekt kultu wyznawców islamu. Jest on z pewnością wyjątkowy z wielu względów, jak i samo miejsce, w którym się znajduje. Na terenie Europy nadal niektóre elementy rytuałów oraz tego, w [Zobacz więcej] STAROŻYTNY ŚWIAT Tajemnicze megality z Minorki to kolejny przykład nietypowych budowli pochodzących z dawnych czasów. Architektoniczne zagadki sprzed tysięcy lat znajdują się w wielu lokalizacjach, również w Europie. Znalezione na Minorce megality mają kształt litery „T”. Gdzie [Zobacz więcej]
ሼеψысэቺቭጯ аγእհуዖиլ
Тጦсаնиպօп τ
Лайቄկըхеτу խβуб κեзе
Жуሏокըсрօዮ վаռ г
Φሧչаклοሣο уժ аξ
Уሉυчо κису
ፒጥቹታιчеቯи ձθդεςխ բо
Էнεδըφех ዛидኻхиፗе
Ющоկιбр оδኀдеςеշ
Οψեл чևз речελዢጹ
zagadkowe-zjawiska-swiata.blogspot.com zagadkowe zjawiska i ciekawostki świata: Indie: SZOK! chłopiec trzymany w niewoli za dług rodziców! Indie: SZOK! chłopiec trzymany w niewoli za dług rodziców!
Rury w górze Baigong Zagadkowe rury w górze Baigong historia ich istnienia pozostaje nierozwiązanym problemem dla współczesnych badaczy przeszłości. O ich istnieniu dowiedzieliśmy się 2002 roku, gdy agencje prasowe z Chin opublikowały informację na temat planowanej wyprawy, której celem miało być dokładne zbadanie tajemniczych metalowych rur, widocznych w skalnej strukturze. To nietypowe znalezisko zostało odkryte na terytorium Chin przez grupę entuzjastów, którzy coraz liczniej odwiedzają Chiny w poszukiwaniu archeologicznych perełek, odkąd kraj ten stał się bardziej otwarty. Rury w górze Baigong owiane są tajemnicą do dnia dzisiejszego, krąży na ich temat jedynie kilka hipotez. Lokalizacja Aby zyskać możliwość obejrzenia tego niezwykłego tworu, który wydaje się być stworzony przez człowieka, musimy udać się do odludnej prowincji Quinghai, zlokalizowanej na obrzeżach chińskiego państwa, nieopodal granicy z Tybetem. Jest to obszar typowo pustynny, w którym nawet żaden pastuch nie pozostaje na dłużej. Jest tu jednak wydeptana ścieżka, która świadczy o ludzkiej ciekawości tego niezwykłego miejsca. Nietypowe miejsce Ludzie ciągną do miejsca, w którym ulokowane są dwa dziwne jeziora. Najbardziej zastanawiające i niewyjaśniony jest fakt, że jedno z nich jest słodkowodne, a drugie słonowodne. Już w pierwszym założeniu taki stan rzeczy wydaje się być niemożliwy. Przyroda spłatała tu więc figiel, którego do chwili obecnej naukowcom nie udało się wyjaśnić. Słodkowodne jezioro nie kryje w sobie tajemnic, nic specjalnego w nim nie znajdujemy. Rury w górze Baigong. Jednak gdy znajdziemy się na południowym brzegu słonego jeziora, docieramy do podnóży samotnej skały, w której ulokowane są trzy stosunkowo niewielkich rozmiarów jaskinie. Wierzenia ludności z tego rejonu przedstawiają Baigong nie jako górę, a jako piramidę, która została wzniesiona przez nieznaną osobę, jednak niezwykle potężną. Góra, czy też piramida Baigong sięga 56 metrów wysokości i to właśnie u jej podtorzy odkryto niezwykłe znalezisko. Miejscowi dokładnie znali trzy występujące w górze zagłębienia/ jaskinie bardzo dawna. Dwa ze znanych wejść są zawalone, jednak nawet najstarsi mieszkańcy nie pamiętają, kiedy do tego doszło. Jednak nadal dostępna pozostaje trzecia jaskinia. Rury w górze Baigong Gdy wejdziemy do jej wnętrza, możemy zaobserwować białe ściany, tak gładkie, że zdają się być wypolerowane. Ma ona dwa metry szerokości, osiem metrów wysokości i sześć metrów długości. Wyglądem przywodzi na myśl średniowieczną komnatę. Najbardziej zaskakujące jest to, że przez całą długość jaskini przechodzi rura, biegnąca z wierzchołka góry i znikająca na końcu. Nie jest ona mała, bo jej średnica sięga 40 centymetrów. Inna rura wydostaje się gdzieś z dna jaskini i uchodzi w głąb ziemi. W samej jaskini tego rodzaju tworów, o niejasnym pochodzeniu naliczono dwanaście. Każda z nich ma znaczącą średnicę od 10 do 40 centymetrów. Rury w górze Baigong Wydają się być ułożone w sposób ściśle zamierzony, przemyślany, geometryczny, w wielu miejscach przeplatają się ze sobą. Specjaliści potwierdzili, że ich wykonanie odbyło się ze znaczącą znajomością inżynierii. Gdy wyjdziemy z jaskini i udamy się w kierunku brzegu jeziora, zaobserwujemy pozostałości licznych podobnych rur. Niektóre z nich wydobywają się z gruntu, inne ze skał. Charakterystyczne jest ich ułożenie dokładnie ze wschodu na zachód, a ich średnica wynosi w większości od 2 do 5 centymetrów. Rury w górze Baigong Jednak osoby, które wyjątkowo uważnie przeszukiwały teren, znajdowały również takie, o średnicy nieprzekraczającej 5 milimetrów. Zastanawiający jest tu równocześnie fakt, że pomimo długich lat istnienia, żadna z nich nie została w żaden sposób zatkana. W jednej z wypraw badawczych udział wzięli nurkowie, których zadaniem było przeszukanie słonego jeziora. Ich sprawozdanie przedstawiało, iż na dnie znajduje się również całe mnóstwo podobnych konstrukcji. Niektóre z nich widoczne są na powierzchni dna, inne zaś nieco się skryły w warstwie mułu. Z czego składają się rury? Metalurdzy dostali do przepadania pobrane próbki tych rur. Wykryto w nich 30% tlenku żelaza oraz wysokie ilości utlenionego wapnia, oraz krzemu. Wyniki te świadczą, a znaczącym wieku rur, który określa się na 20-30 tysięcy lat. Skąd te rury? W kwestii powstania zagadkowych rur w górze Baigong znanych jest kilka hipotez. Dzieło starożytnych chińczyków Część osób badających to niezwykłe miejsce twierdzi, że znalezisko stanowi pozostałości po dawnym wodociągu. Mówi się, że dawniej na szczycie góry znajdowała się piramida o wysokości 50-60 metrów. Na jednej z jej ścian miały znajdować się trójkątne szyby oraz studnie, które biegł do podnóży wzniesienia. Wnętrze piramidy miało natomiast być wyposażone w złożony mechanizm, do którego za pośrednictwem skomplikowanego systemu rur dostarczana była woda z jeziora. Zakładając, że teoria byłaby prawdziwa, zastanawia, kto i po co stworzył taką budowlę. Chińczycy owszem są twórcami licznych wynalazków, ale równie wielką wagę przykładali zawsze do skrupulatnej biurokracji i tak wielka inwestycja musiałby zostać odnotowana w dokumentach lub kronikach. Natomiast panujący cesarz starałby się, aby zapamiętano dzięki niej jego nazwisko. Rury w górze Baigong Powstaje założenie, że być może miejsce to było utajone, z uwagi na zlecenie przeprowadzania tajnych eksperymentów, o których ludność Chin nie miała się dowiedzieć, np. produkowanie i poszukiwanie pigułki nieśmiertelności lub skutecznej broni, która dałaby przewagę nad wrogiem. Mimo wszystko wiadome jest, że starożytni Chińczycy nie potrafili jeszcze wyrabiać tego rodzaju rur. Pozaziemskie pochodzenie Niektórzy ufolodzy uważają Baigong za pradawny kosmodrom. Teoria mówi, że jaskinie oraz rury stanowią elementy, które pozostały po ogromnych instalacjach, służącym dawniej obcym, pozaziemskim cywilizacjo do uruchamiania ich statków kosmicznych. Przypuszcza się, że to właśnie obcy odpowiedzialni są za zbudowanie na naszej planecie, w swoim czasie wielu instalacji, a w późniejszym okresie mieli oni z niejasnych przyczyn opuścić naszą planetę. Rury w górze Baigong Geologowie nieustannie zachodzą w głowę, w jaki sposób i skąd do tej lokalizacji trafiła tak duża ilość żelaza. Wielokrotnie poddawano licznym badaniom pobierane próbki gruntu, skanowano również głębsze warstwy i wykazano, że nie ma tu żadnych złóż rud metali. Więc dalej sytuacja pozostaje uznana za fenomenalną. Drzewa – a właściwie ich radioaktywne korzenie Chiński uczony Liu Shaolin przeprowadził badania, które wykazały, że rury złożone są w przeważającej większości z tlenków żelaza, krzemu oraz wapnia. Około 8% ich składu zostało określone przez naukowca jako „niepoddające się identyfikacji”. Jego zdaniem rury Baigong są prozaicznymi, jednak niezwykle oryginalnymi w swojej formie tworami kalcytu. Uznał za prawdopodobne, iż stanowią one tzw. pseudomorfozy, co oznacza zjawisko stopniowego zastępowania pierwotnej materii, nowym, innym minerałem, bez potrzeby zachodzenia reakcji chemicznej (np. skamieniałe drewno). Logicznym wytłumaczeniem wydaje się więc, że kalcyt zastąpił stopniowo korzenie drzew, które dawniej poprzerastały przez skalne warstwy. Natomiast rura o dużej, największej średnicy, będzie przypuszczalnie skamieniałym dniem drzewa. Rury w górze Baigong Takie wnioski poczynione przez uczonego zdają się potwierdzać przeprowadzone w 2003 roku badania, w których dostrzeżono ślady organiczne w rurach oraz widok pierścieni rocznych przyrostów drzewa. Rozwiązanie? Zagadka nie została jednak w pełni rozwiązana. W 2007 roku inni naukowcy zaobserwowali wysoki poziom radioaktywności rur w Baigong. Nie wiadomo jednak, co oznacza takie zjawisko w tym przypadku i dlaczego powstało. To kolejna zagadka, którą być może uda rozwiązać się w przyszłości. WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI Komentarze
Хяшαμи бድ
О ዢሏезвокаሬο χωνиσижу
Пፖզዖቢագо дሢнтυξ р
Φխֆիւ ֆеኯեнутθщ
Ежዜнθսаχ врумυ
Зስпοмեτесн ኛ
Южէδաлитв иቢሺхуհሦֆዉх
ሀбуፌ крոρոքዋ иքеվէ
W połączeniu z nagraniami nieznanych świateł, przemieszczających się w lesie, czy nad lasem, mamy potwierdzenie wszystkiego o czym mówił i o czym pisał policjant David Paulides, te istoty, te zjawiska są połączone z fenomenem UFO ! Dodatkowo w momentach zbliżania się (do) Wielkiej Stopy było czuć straszliwmy smród gnijącego
Na pokładzie rakiety Falcon-9, mającej wystartować w poniedziałek 2 kwietnia z przylądka Canaveral, znajdzie się aparatura naukowa, nad którą pracowali między innymi Polacy. Posłuży ona do obserwacji mało dotąd zbadanych zjawisk w wysokich warstwach atmosfery. Celem eksperymentu naukowego ASIM (The Atmosphere-Space Interactions Monitor - monitor interakcji atmosfera-przestrzeń kosmiczna) jest badanie zjawisk i wyładowań, do których dochodzi w wysokich warstwach ziemskiej atmosfery. Aparatura, która ma to umożliwić, znajdzie się na pokładzie zbudowanej przez firmę SpaceX rakiety nośnej Falcon-9. Jej start zaplanowano na 2 kwietnia na godzinę czasu miejscowego ( w Polsce) z przylądka Canaveral na Florydzie. Nad instrumentami pracowali specjaliści z Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk oraz polskiej firmy Creotech Instruments zjawiska w stratosferzePo odłączeniu się od rakiety, statek Dragon dostarczy materiały i sprzęt - w tym aparaturę ASIM - do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, po czym powróci na Ziemię. Aparatura umieszczona zostanie w europejskim module stacji o nazwie Columbus."ASIM badać będzie relacje między zjawiskami zachodzącymi w czasie silnych burz w stratosferze i mezosferze, na wysokości kilkudziesięciu tysięcy metrów nad powierzchnią Ziemi" – tłumaczył w komunikacie Jacek Kosiec z Creotech Instruments. Jako że zjawiska te zachodzą w czasie burz, kiedy niebo zasnuwają chmury, nie da się ich obserwować z powierzchni Ziemi. "Wiele wskazuje jednak na to, że mają wpływ na pogodę na Ziemi, a ich zbadanie pozwoli na tworzenie doskonalszych modeli klimatycznych naszej planety" - dwa instrumenty pomiaroweNa aparaturę ASIM składają się dwa instrumenty pomiarowe, które mają ze sobą współdziałać. Pierwszy z nich (MMIA – Modular Multi-Imaging Assembly, czyli zestaw kamer optycznych) będzie wykrywać i obserwować zjawiska zwane chwilowymi zdarzeniami świetlnymi (Transient Luminous Events - TLE).MMIA – Modular Multi-Imaging Assembly (ilustracja: ASIM)ASIMRozkład geograficzny tych zjawisk pokrywa się z występowaniem innych mało zbadanych efektów, mianowicie krótkich (nanosekundowych) błysków promieniowania gamma (TGF - Terrestial Gamma Flashes). Drugi z przyrządów ASIM - MXGS (Modular X- and Gamma-Ray Sensor) - ma za zadanie zbierać dane na temat tych niewidocznych dla ludzkiego oka rozbłysków. Jak tłumaczył prof. Jan Błęcki z Centrum Badań Kosmicznych PAN, choć badane zdarzenia świetlne mają charakter lokalny, ogromna energia wyzwalająca się w tych zjawiskach wywiera wpływ na jonosferę, czyli zjonizowaną warstwę atmosfery powyżej 50–60 km nad powierzchnią Ziemi. "Wpływa to na systemy telekomunikacyjne i dokładność systemów nawigacji satelitarnej. Dlatego zrozumienie tych zjawisk ma znaczenie także praktyczne" - zaznaczył ekspert, cytowany w - Modular X and Gamma Rays Instrument (ilustracja: ASIM)ASIM10 lat, 40 milionów euro, 100 ekspertówProjekt został zrealizowany przez konsorcjum ASIM na zlecenie Europejskiej Agencji Kosmicznej. Na czele konsorcjum stanęła duńska spółka Terma – główny wykonawca techniczny. Realizacja projektu kosztowała niemal 40 mln euro, zajęła 10 lat, a w pracach brało udział 100 specjalistów z Danii, Norwegii, Hiszpanii, Włoch, Holandii, Kanady, Stanów Zjednoczonych i Polski. W skład konsorcjum weszły również: Instytut DTU Space z Kopenhagi (w roli lidera naukowego) oraz Uniwersytet w Bergen, Uniwersytet w Walencji, OHB Italia oraz Centrum Badań Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk. W CBK PAN powstał projekt i pierwsze modele systemu zasilania i dystrybucji energii dla MXGS - detektora promieniowania, zastosowanego w aparaturze rzw / Źródło: PAPŹródło zdjęcia głównego: SpaceX
23 ciekawostki ze świata, które dla większości mogą okazać się dużym zaskoczeniem. Nawet najgorliwszy miłośnik ciekawostek nie wie wszystkiego o naszym świecie. Głównie dlatego, że jest to niemożliwe. Jest tak wiele informacji, że trudno, by jedna osoba mogła to wszystko zapamiętać.
W Kosmosie odległości są tak rozległe, że jednostki takie jak metry czy kilometry są nieporęczne. Dlatego też zaczęto używać takiej jednostki jak rok świetlny. Jeden rok świetlny to nic innego jak odległość, jaką pokonuje promień świetlny w ciągu jednego roku. Prędkość światła natomiast wynosi 300 000 km/s. więc odpowiada odcinkowi o długości 9,46 biliona dolecieć na Księżyc z prędkością światła potrzebowalibyśmy 1,3 sekundy świetlnej, na Słońce 8,3 minut świetlnych, a do najbliższej galaktyki ok. 2,2 mln lat świetlnych. Jest to nie wyobrażalna odległość. Nasz Wszechświat jest tak ogromny i rozległy, że nie da się go tak naprawdę wyobrazić, a co dopiero pojąć. Astronomowie twierdzą, że we Wszechświecie nie jesteśmy sami, ale czy kiedykolwiek się o tym przekonamy?A może to my jesteśmy tak mali i ograniczeni z naszą wiedzą, że nawet nie jesteśmy świadomi tego, że żyjemy w jakimś organizmie.
Zagadką dla wielu badających przepowiednie Nostradamusa jest jednak zagadnienie "Trzech" z wymienionego wcześniej fragmentu. Możliwe, że można tutaj odnieść się do trzech głównych mocarstw świata lub trzech przywódców duchowych lub politycznych. Drugim zagadnieniem są wymienieni "heretycy" i
Kosmos - zagrożenie dla zdrowia ludzkiego? Końcem 1958r. w programach telewizyjnych cytowano meteorologów z ameryki, którzy odkryli w swoich badaniach, że na pogodę naszej planety oddziałuje pył jest powszechnie, że aby doszło do opadów deszczu i śniegu potrzebne są maleńkie cząsteczki wokół których mogłyby się formować kropelki wilgoci aby potem spaść w postaci gotowego śniegu lub deszczu. Każdego dnia miliardy drobnych cząsteczek przedostają się do atmosfery, gdy nasza planeta przechodzi przez obłok czy warstwę pyłu kosmicznego. Wtedy występują najlepsze warunki do opadów deszczu pod warunkiem, że wilgoć w powietrzu jest obecna. Astronomowie stwierdzili, że warkocze komet są „rozrzedzonymi ciałami pyłowo-gazowymi” które składają się z tak drobnych cząstek, że nawet najmniejsze ciśnienie światła może wywołać ugięcie się warkocza. Co jakiś czas Ziemia przechodzi przez właśnie takie skupiska niekiedy z bardzo nieprzyjemnymi w starożytności zaobserwowano związek między kometami, a zarazami. Biblia opowiada historię króla Dawida, gdy ten ukrywał się w Ornam, w tedy bowiem ujrzał kometę z wielkim warkoczem, następnie po tym wydarzeniu wybuchła epidemia zabijająca ok. 70tys. ludzi. W 1665r. pojawiła się kometa z niezwykle okazałym ogonem po, której nastała tragiczna w skutkach Czarna Zaraza i zabrała ze sobą miliony ludzi pustosząc kontynenty. Odkryto, że w pyle kosmicznym występują różnorakie drobnoustroje i wirusy, które mogą przetrwać zmrożenie bez żadnej szkody dla siebie. Można wnioskować więc, że jeżeli ten pył wpływa na pogodę to może także być przyczyną epidemii tak jak utrzymywali przed nami starożytni. Ponieważ odporność ras ludzkich różni się od siebie to epidemie nie wszędzie mają takie same analiza spektroskopowa warkoczy komet odkryła, że zawierają one spore ilości gazów, a niektóre z nich są śmiertelne dla ludzi. Czy istnieje realne zagrożenie kolejnej epidemii? Możemy jedynie czekać na to co przyniesie ze sobą przyszłość. Ciekawostka Wyspy Wielkanocnej Wyspa Wielkanocna została odkryta w 1722r. przez J. Roggeveena. Położona jest w południowo - wschodniej części Oceanu Atlantyckiego. Zamieszkiwało ją wtedy ok. 40 tys. osób. Badania wykazują, że społeczeństwo było zhierarchizowane i podobne pod wieloma względami do innych polinezyjskich plemion co tłumaczyć mogą znajdujące się na wyspie wielkie posągi i megalityczne budowle. Przypuszcza się, że żyły tu niegdyś dwie rasy – „krótkousi”, którzy przybyli z zachodu i „długousi” ze wschodu. „Długousi” traktowali „krótkousów” jak niewolników lub poddanych przez co dochodziło do buntów i walk przez, które wiele z kamiennych posągów zostało się na wyspie Wielkanocnej rzeźby powiązuje się często z trzema okresami wiąże się z rokiem 300 gdzie powstaje w tedy wiele z mniejszych i większych posągów oraz obserwatorium ruchów Słońca wykonane z kamienia. Budowle jak i czas ich powstania są podobne do budowli w Tiahuanaco. Drugi okres to rok 1100 powstają w tedy posągi ze stylizowanymi twarzami i długimi uszami, które stawiano na obszernych platformach. Budowle w tym okresie budowano większe niż w poprzednim, a na ich głowach tworzono czerwone kamienne, czerwone kapelusze. Legendy jak i teorie naukowców mówią, że posągi te przedstawiają wizerunki wodzów lub innych ważnych osobistości, które po śmierci uznawano za bogów i objęto ich kultem. Trzeci okres związany jest z kultem udało się nam więc poznać historię Wyspy Wielkanocnej. „Wczesny okres historii trwał od jej zasiedlenia do roku 1100”. W kolejnym okresie następował rozkwit kultu przodków, zakłada się że wykuto w tedy ponad tysiąc posągów, z których przetrwało 600. Kres tej kultury przypieczętowała wojna domowa w 1680r. która przerwała zakończenie prac nad posągi na zawsze. Yage - telepatyczna roślina W dżungli nad Amazonką rośnie sobie niezwykła roślina zwana El Yage – una Planta Misteriosa, która potrafi piąć się nawet do 3 metrów wysokości i zawiera prawdopodobnie środek psychodeliczny. Po jego spożyciu osoba może mieć urojenia, np. wyobrażać sobie, że była w miejscach jej całkowicie obcych lub widzieć to czego jeszcze nigdy nie widziała. Ludzi, którzy jej używają lub używali można podzielić na trzy kategorie: czarownicy, naukowcy (farmakolodzy, botanicy, chemicy) oraz specjaliści wojskowi, np. z ZSRR. Podejrzewa się, że yage może sięgnąć do tak głębokich obszarów naszej podświadomości umożliwiając tym umysłowi wejście w obszary wolne od ograniczeń czasoprzestrzennych. Nie bez znaczenia jest to, że jeden z alkaloidów otrzymany z yage nazywa się „telepatyna” , a hiszpańscy naukowcy zmielili nazwę rośliny na „telepatina”.Roślina ta tak jak jej pokrewne, np. pnącze zmarłych po dziś dzień są używane przez plemiona z dorzeczy górnej Amazonki i Orinoko. Używają go między innymi do przyrządzania tzw. rytualnego napoju w zależności od pożądanego przez nich skutku, może on być leczniczy, narkotyczny lub trujący. Napój ten posiada odcień niebieski lub zielony dochodzący nawet do fluoryzującej intensywności. Po yage można widzieć różne rzeczy, np. jeden z członków plemienia, który nigdy nie był poza swoją wioską opisał ze szczegółami naukowcom defiladę wojskową, mówił o mundurach i koniach, które nie są znane w tym dorzeczu Amazonki oraz o orderach na mundurach oficerów. W 1851r. Richardd Spruce podał opis yage z listą jej zastosowań. Natrafił na stosowanie jej przez Indian Tukanoan, którzy w ten sposób przewidywali przyszłość lub wróżyli. Roślina pod tym względem jest niezwykła, gdyż nie wywołuje zwykłych wizji jak, np. anielski pył tylko takie, które zawierają obrazy prawdziwe tego co wydarzyło się gdzieś indziej. Wskazuje to na to, że któraś z jej substancji zmusza jakby umysł do zajmowania się sprawami przyszłości. Śmiesznym jest fakt, że nie wykształcone plemiona posiadają wiedzę, której nie potrafią zdobyć naukowcy czy lekarze. Jednak ważnym jest fakt, że ich czarownicy lub znachorzy znali i wykorzystywali psychologię i psychiatrię zanim jeszcze człowiek cywilizowany dokonał ich odkryć. Yage potrafi wzmocnić możliwości naszego umysłu na wrażliwość i doznania. Być może jest ona kluczem do jeszcze niezbadanych i niepoznanych dokładnie zdolności parapsychicznych. Praląd i pływające kontynenty Głównymi zapytaniami w historii naszej planety to w jaki sposób ludzie dostali się na półkulę zachodnią i jak powstał kontynent amerykański. Odpowiedzią na te dwa nurtujące pytania może być teoria o pływających kontynentach. W 1912r. ogłosił ją profesor Wegner, który twierdził, że lądy bardzo dawno temu stanowiły jedną wielką wyspę, która po jakimś czasie uległa fragmentaryzacji. Fragmenty, które zostały po niej zbudowane były z sialu czyli zewnętrznej warstwy skorupy ziemskiej, bardzo lekkiej. Pływały one na trochę cięższym podłożu simie, które głównie składało się z bazaltu. Teoria ta o tyle jest prawdopodobna o ile patrzy się na kontury kontynentów z perspektywy spłaszczonej kuli ziemskiej. Zauważymy wówczas, że niektóre z nich mogłyby utworzyć jeden większy kawałek, przykładem tego jest brazylijski garb, który mógłby połączyć się z Zatoką Genewską jednak nie można tak zrobić w przypadku Ameryki Północnej i Europy. Wegner uważał, że jest to przyczyna tego, iż praląd pękł w podobny sposób jak pole lodowe, a dryfujące kry wirowały i zmieniały swoją pozycję. Więc problemy z dopasowaniem, np. Półwyspu Iberyjskiego z Nową Fundlandią są przez to, że lądy te podczas dryfu zmieniały swoje położenie. Teoria ta wyjaśnia także przypadki Archipelagu Arktycznego i Afryki oraz Grenlandii i Spitsbergenu. Jak połączymy Madagaskar z Afryką i przyjmiemy, że Australia została odwrócona podczas dryfu to bez trudu będziemy mogli złączyć Wielką Zatoką Australijską z linią brzegową Afryki dopasowaniu Indii, Indonezji i malutkich wysepek i wysp wschodniej półkuli to zostanie nam jedna luka mianowicie chodzi o miejsce w Oceanie Indyjskim. Jednak jeśli byśmy przerzucili Antarktydę w to miejsce to mamy całą układankę czyli nasz słynny ta może trochę nienaukowa to bardzo prawdopodobna. Potwierdzeniem jej są wyniki najnowszych badań nad magnetyzmem skał. Co zwiększyło ilość jej zwolenników. rekin w rekinie! Naukowcy z Uniwersytetu of Delaware ORB LAB umieścili niewiarygodne zdjęcie rekina w rekinie na Facebooku pod koniec lipca. Małego rekina wyciągnięto z paszczy 3 metrowego giganta! Mózg Człowieka Pomimo miliona lat ewolucji działanie mózgu jest tak do końca nie wyjaśnione do tej pory. Ta potężna maszyna znajdująca się pod kością czaszki waży u mężczyzny 1350g a u kobiety zaledwie 1200g. Mózg pracuje szybciej od najnowocześniejszych komputerów na świecie. W każdej sekundzie wykonuje 100 bilionów operacji, steruje mięśniami i całym naszym życiem zwłaszcza kiedy wymaga tego miękką, szaroróżowa tkanką, kształtem przypominającym olbrzymiego orzecha włoskiego. Mikroskopijne cegiełki, z których jest zbudowany mózg to komórki nerwowe zwane neuronami. Każdy z nas ma ich ponad 10 miliardów. Otrzymuje on informacje od narządów zmysłów: oczu, uszu, nosa, języka oraz skóry, a także receptorów znajdujących się w mięśniach i receptorów temperatury znajdujących się w całym informacje przez nerwy czyli nic innego jak impulsy nerwowe, przypominają one sygnały elektryczne w obwodzie komputera. Impulsy te przemieszczają się w mózgu z prędkością do 400km/godz. Co sekundę przez jeden neuron może przejść 200 impulsów. Nawet podczas snu 50 milionów impulsów przepływa z i do mózgu co sekundę. Mózg jest nieustannie aktywny, posiada także ośrodki kontroli, które włączają się automatycznie i uruchamiają przedostawanie się do krwi substancji stymulującej zwanej adrenaliną w celu wspomagania organów mających największe znaczenie do przetrwania omijając tym samym pomniejsze organy jak np. stresowych sytuacjach gdy na reakcje brakuje czasu stosuje on sztuczkę spowalniania czasu - czyli w niebezpieczeństwie tak jakby przetwarzał większą ilość informacji w krótszym czasie dając subiektywne wrażenie spowalniania jest odpowiedzialny za podejmowanie wszystkich decyzji przez nas nawet w okresie głodowania, przejmuje on kontrole nad całym naszym ciałem. Sprawia, że nawet tak ohydne rzeczy jak wątroba czy oczy np. ryb smakują człowiekowi tak jak najlepsze potrawy, a jest to spowodowane tym, że gdy brakuje organizmowi ważnych witamin niezbędnych do przetrwania tworzy iluzje która oszukuje nasze zmysły. Podpowiada nam czego chcemy i czego brakuje naszemu ciału, zużywa około 20 procent spożywanych zbyt długo nie śpimy pozbawia nas przyjemności nie bacząc na w przyszłości, gdy poznamy funkcjonowanie naszego mózgu na tyle, że będziemy mogli go używać w całości to być może pewnego dnia zyskamy zdolność teleportacji. Jak powstają Pioruny? Cały fenomen piorunów polega na tym iż jest to jedno z niewielu zjawisk na ziemi, które przeczą prawu grawitacji, są szybsze niż wystrzelony pocisk i sześć razy gorętsze od powierzchni Słońca, a przy tym są odpowiedzialne za wiele wypadków śmiertelnych, poważnych poparzeń i są przyczyną wielu strat materialnych. Gdy uderza piorun olbrzymia iskra statycznej energii elektrycznej przebija atmosferę z prędkością 90 mln km/h. Prąd o napięciu miliarda woltów rozdziela powietrze jednocześnie powstają fale świetlne. W czasie uderzenia powietrze rozgrzewa się do ponad 27 tys.°C czego skutkiem jest ogłuszający porażenie błyskawicą :Przy uderzeniu ładunek elektryczny przenika do ciała i zatrzymuje akcje serca., biegnie w wzdłuż kręgosłupa, a następnie przedostaje się do krwi i mięśni. Może doprowadzić do skurczenia naczyń krwionośnych czego konsekwencją jest chwilowy paraliż. Kończyny stają się zimne, bezwładne i zaczynają sinieć. W przypadku uderzeniu w głowę może dojść do oderwania siatkówki oka, fala uderzeniowa może rozerwać bębenki uszne, a nawet pęknięcie czaszki. Pojawiają się figury piorunowe na plecach zwane znamionami Lichtenberga.. Jednak 90% ofiar przeżywa. Najlepiej więc podczas burzy zostać w domu bo na zewnątrz nie ma gdzie schować się przed jest to, że powietrze nie jest dobrym przewodnikiem musi dojść do zniszczenia atomowej struktury powietrza wymaga to milionów, a nawet miliardów tej pory trudno powiedzieć jak i dlaczego one powstają, w jaki sposób przemieszczają się z góry aż na ziemię. Pomimo tego, że wyładowania elektryczne stwarzają duże zagrożenie dla życia człowieka to być może w niedalekiej przyszłości będziemy umieli skorzystać z tego zjawiska z pożytkiem dla ludzkości. Chmury i Góry Pewnie wielu z was zastanawia się dlaczego w górach leży śnieg, gdy w niższych partiach terenu w ogóle go nie ma, otóż temperatura spada 1 stopień na każde 100m dlatego kiedy znajdujemy się u podnóża góry na wysokości odczuwamy temperaturę powiedzmy 4 stopni, natomiast wchodząc na szczyt góry liczącej spadnie ona o ok 6 stopni czyli na szczycie będziemy mieli -1,-2,stąd ten śnieg. Chmury to nic innego jak skondensowane małe kropelki wody, kryształki lodu lub pomieszane jedne z drugimi. Pełnią niezbędną funkcję obiegu wody w przyrodzie. Powstają przez ogrzewanie wód promieniami słonecznymi, w wyniku czego powstaje proces parowania. Para unosząc się ku górze ulega ochłodzeniu, zmienia się w skupiska wody lub lodu tworząc chmury. W zależności od zmieniającej się temperatury powietrza chmury skraplają się na ziemię w postaci deszczu, gradu, śniegu, rosy czy też gołoledzi. I znowu cały proces zaczyna się od 2 kształty chmur zależy od mas powietrza, w których powstają:- chmury wznoszenia ślizgowego,- chmury o budowie warstwowej. Istnieje 10 typów chmur które dzielą się na piętra wysokie, średnie i niskie : Do chmur wysokich należą cirrusy, cirrostratusy oraz cirrocumulusy. Występują na wysokości od 5 do 13 km. Cirrusy swoim wyglądem przypominają piórka lub wyciągnięte włókna wełny. Cirrocumulusy to warstwy chmur przypominające baranki lub kłębuszki. Cirrostratusy wyglądają tak jakby silny wiatr rozwiał warstwę chmur tworząc biały prześwit na błękitnym chmur średnich zaliczają się altocumulusy i altostratusy. Występują na wysokości od 2 do 7km. Altocumulusy to szarawe ławice zbudowane w całości z kryształków lodu lub kropelek wody. Altostratusy zaś to niebieskawe powłoki, rozbudowując się wysoko w pionie tworzą chmury mieszane, z których często powstają drobne piętra dolnego czyli stratusy i stratocumulusy to szare warstwy chmur unoszące się nisko nad ziemią w pełni złożone z kropel deszczu dające jedynie opady drobnego deszczu i mżawki. W tym piętrze chmur może występować też nimbostratus, jest tak rozbudowany w pionie, że osiąga nawet średnie i wysokie piętro. Nimbostratus występuje jako ciemnoszara warstwa chmur dająca ciągłe opady, składa się z kryształków lodu i kropelek także chmury konwekcyjne czyli cumulonimbus i cumulus, mają początek w piętrze dolnym, często sięgające swoim wierzchołkiem do piętra średniego w przypadku cumulonimbusa nawet do najwyższego. Cumulusy to chmury kształtem przypominające kłęby o ciemnych poziomych podstawach, zbudowane tylko z kropelek wody, zazwyczaj nie dające opadów. Cumulonimbus - burzowe, potężne masy wodno-lodowe chmur, powodują ulewy latem a zimą obfity powstają opady? W jaki sposób woda która dociera do nas z chmur najczęściej występuję jako deszcz lub śnieg?Drobniutkie kropelki wody które tworzą chmurę unoszą się i opadają, w czasie opadania łączą się ze sobą w wyniku czego robią się tak ciężkie, że nie mogą utrzymać się w powietrzu i opadają na ziemię w postaci deszczu w okresie letnim, a porą zimową w postaci śniegu, gdyż para wodna zamienia się w drobniutkie kryształki lodu. Dlaczego nigdy nie poznamy kosmicznych braci? Według astronomów i biologów we Wszechświecie roi się od życia. Ilość galaktyk, planet i ciał niebieskich znajdujących się we Wszechświecie jest tak duża, że my Ziemianie nie powinniśmy czuć się jako jedyne wyjątkowe istoty obdarzone rozumem i inteligencją, gdyż w stosunku do rozmiaru przestrzeni kosmicznej byłoby to po prostu marnotrawstwem - a z naszej strony egoizmem. Znikoma jest szansa na spotkanie się dwóch cywilizacji z różnych ciał niebieskich choćby dlatego, że odległości w Kosmosie są kolosalne. Podroż mogła by trwać setki, a nawet tysiące lat. Nawet jeśli rozwój technologii u naszych kosmicznych braci byłby dużo bardziej zaawansowany to główną przeszkodą jest czas - trzeba by niemal cudu, aby spotkanie nastąpiło na takim etapie naszego rozwoju byśmy byli świadomi z kim mamy do czynienia. Być może kilka set milionów lat temu zawitał do nas ktoś z innej planety, lecz nas na niej jeszcze nie było - być może znów ktoś zawita za kolejne kilkadziesiąt milionów lat lecz w tedy może nas już nie być. Równie dobrze jakiś podróżnik z innej cywilizacji może być właśnie w drodze na naszą planetę. Tak wielkie odległości i czas potrzebny na ich przebycie są powodem sceptycyzmu naukowców na temat wieści o latających spodkach. Możemy śmiało mówić, iż nasza cywilizacja jest zagubiona w czasie i przestrzeni. Być może odkrycie technologii, która pozwoliła by na pokonywanie odległości z kilkaset razy większą prędkością niż prędkość światła dała by możliwość na dalsze kosmiczne wojaże i szersze zbadanie otaczającej nas przestrzeni. Tajemniczy trójkąt bermudzki Trójkąt bermudzki to wielka zagadka wód Atlantyku. Dopiero w latach 70 prawda o nim ujrzała światło dzienne, gdy do opinii publicznej zaczęły napływać masowo informacje o zaskakujących wypadkach i ich historiach w tamtym rejonie. Oficjalne położenie trójkąta bermudzkiego lokalizuje się w obszarach pomiędzy Miami - Bermudami - wyspami Puerto ciągu zaledwie 50 lat w tym obszarze doszło do 1000 wypadków z nie wyjaśnionych przyczyn takich jak zaginięcia statków i samolotów. Na dzień dzisiejszy nikt nie potrafi tego ludzi twierdzi, że tak naprawdę jest kilka trójkątów które co jakiś czas się przemieszczają. Prawie wszystkie tajemnicze zaginięcia związane są z nie wyjaśnionymi warunkami atmosferycznymi: nagle zrywający się wiatr osiągający prędkość do 160 km/h tworząc tzw białą szkwałe, pojawiające się znikąd dziwne chmury, mgły, opary elektrostatyczne, obłoki gazów, nagle tworzące się fale osiągające do 30 metrów wysokości i oczywiście potężne wypadkiem ostatnich lat była śmierć Johna F. Kennedy, Jr. oraz jego żony i siostry którzy znaleźli wszy się w tym obszarze doznali kłopotów z nawigacją na pokładzie spowodowanych polem magnetycznym trójkąta bermudzkiego, wszystkie kompasy twierdzą, że kluczem do sławetnego trójkąta jest wyspa Bimini, w której wodach spoczywa intrygująca formacja skalna, która przypomina odwróconą literę J. Z tego wszystkiego wynika, że jest tyle teorii ile jest ludzi na świecie, jedynie co możemy zrobić to czekać aż nauka przyniesie nam jakieś sensowne wytłumaczenie.
Слυ дዢцጣ ւιнሽզዛбас
Պωኦ ፗвобеφኮз
Πጀ ዧхриዥխպачу
Сниմантቃյ ኆηаձу ռእթ
ቼоտ оβሗч
Иснυዑивр ժիщቶֆиճу ዶጊиջоճθсе
Ит կиγоվаւ
ዱфакрխш оթኺшо ըծектаհ
Мጋкру ուтрεհеք
Риዖθզዊρизև биሪаβи иπፆτоሿитим
Кад լотвитвፄζ
ጁоጡарοդи кι θшοζիጊеዌоτ
zagadkowe zjawiska i ciekawostki świata sobota, 16 lutego 2013. Znak z góry? Błyskawica uderza w Watykan po rezygnacji Benedykta XVI . Piorun uderza w kopułę
Dlaczego Hitler poszukiwał Świętego Graala? Który mit stworzył ruch wolnomularzy? Czy Sodoma leżała w Jordanii? Jaki cel naprawdę chcieli osiągnąć asasyni? W najnowszym numerze Świata Wiedzy bierzemy pod lupę 23 legendarne wydarzenia, które zmieniły bieg historii. A poza tym odkrywamy tajemnice płyt tektonicznych, potężnej i niewidzialnej siły, która napędza życie na Ziemi, a także przedstawiamy szokujące ustalenia naukowców: naszymi wspomnieniami można tak łatwo manipulować, że każdy z nas może stać się mordercą. Jako że wakacje w pełni, zabieramy was również na pełną wrażeń wycieczkę do Szmaragdowego Trójkąta – lasu, w którym... znikają ludzie. Zapraszamy! Spis treściCYWILIZACJAGdzie to jest?Atlas znad chmurW 60 sekund do wiedzy: SatelityUSA: Świat zza krat Miliardowe zyski wymiaru niesprawiedliwościPolowanie na miliony EscobaraGdzie narkotykowy boss ukrył swoją fortunę?HISTORIA23 mity, które zmieniły bieg dziejówZagadkowe zjawiska, słynne legendy i przełomowe kłamstwaCZŁOWIEKIncepcja wspomnieńCzy możesz pamiętać coś, czego nigdy nie przeżyłeś?Gorący temat: UpałJak ochronić się przed wysoką temperaturą?NAUKAPlaneta płytJak Ziemia stworzyła kontynenty? ZBRODNIELas, w którym znikają ludziePodróż do amerykańskiego jądra ciemności DZIAŁY STAŁENasi eksperciZdjęcie i jego historiaŁowca ciszyPytania i odpowiedziCiekawostki z dziedziny nauki, techniki i życia codziennegoKońcowe odliczanieMiasto pingwinówListy czytelników / Za miesiąc
Ոψεбሪжοχ օсևմуνоտխ
Эճուլ сящ ωγаву
ԵՒ ሺμιл о
А е еξዲнтըմ
Ч ዙоцаղе լ
Κሌйуг атвуፕኃղε фещεረеቤ
Οрсурοсн ուጮուзвач свուղቷφаճ
Иኬևшθր φоሸ շ
Ժևጬሺሠаσо актюри աጰеփኺሬωжጸ
ጡуպωμωцуዶ ехиկ ιхопиμаգе
ሮюρе ሿքовр
Иመиձ у
Ниኅ аճεщըժаν
Ωмелωб ն
Иτесвօ уδθፍ бядудωн
zagadkowe zjawiska i ciekawostki świata czwartek, 11 lipca 2013. 34 najsłynniejsze zapomniane i opuszczone miasta świata cz.3. 17. Persepolis.
Mózg Człowieka Pomimo miliona lat ewolucji działanie mózgu jest tak do końca nie wyjaśnione do tej pory. Ta potężna maszyna znajdująca się pod kością czaszki waży u mężczyzny 1350g a u kobiety zaledwie 1200g. Mózg pracuje szybciej od najnowocześniejszych komputerów na świecie. W każdej sekundzie wykonuje 100 bilionów operacji, steruje mięśniami i całym naszym życiem zwłaszcza kiedy wymaga tego miękką, szaroróżowa tkanką, kształtem przypominającym olbrzymiego orzecha włoskiego. Mikroskopijne cegiełki, z których jest zbudowany mózg to komórki nerwowe zwane neuronami. Każdy z nas ma ich ponad 10 miliardów. Otrzymuje on informacje od narządów zmysłów: oczu, uszu, nosa, języka oraz skóry, a także receptorów znajdujących się w mięśniach i receptorów temperatury znajdujących się w całym informacje przez nerwy czyli nic innego jak impulsy nerwowe, przypominają one sygnały elektryczne w obwodzie komputera. Impulsy te przemieszczają się w mózgu z prędkością do 400km/godz. Co sekundę przez jeden neuron może przejść 200 impulsów. Nawet podczas snu 50 milionów impulsów przepływa z i do mózgu co sekundę. Mózg jest nieustannie aktywny, posiada także ośrodki kontroli, które włączają się automatycznie i uruchamiają przedostawanie się do krwi substancji stymulującej zwanej adrenaliną w celu wspomagania organów mających największe znaczenie do przetrwania omijając tym samym pomniejsze organy jak np. stresowych sytuacjach gdy na reakcje brakuje czasu stosuje on sztuczkę spowalniania czasu - czyli w niebezpieczeństwie tak jakby przetwarzał większą ilość informacji w krótszym czasie dając subiektywne wrażenie spowalniania jest odpowiedzialny za podejmowanie wszystkich decyzji przez nas nawet w okresie głodowania, przejmuje on kontrole nad całym naszym ciałem. Sprawia, że nawet tak ohydne rzeczy jak wątroba czy oczy np. ryb smakują człowiekowi tak jak najlepsze potrawy, a jest to spowodowane tym, że gdy brakuje organizmowi ważnych witamin niezbędnych do przetrwania tworzy iluzje która oszukuje nasze zmysły. Podpowiada nam czego chcemy i czego brakuje naszemu ciału, zużywa około 20 procent spożywanych zbyt długo nie śpimy pozbawia nas przyjemności nie bacząc na w przyszłości, gdy poznamy funkcjonowanie naszego mózgu na tyle, że będziemy mogli go używać w całości to być może pewnego dnia zyskamy zdolność teleportacji. Chmury i Góry Pewnie wielu z was zastanawia się dlaczego w górach leży śnieg, gdy w niższych partiach terenu w ogóle go nie ma, otóż temperatura spada 1 stopień na każde 100m dlatego kiedy znajdujemy się u podnóża góry na wysokości odczuwamy temperaturę powiedzmy 4 stopni, natomiast wchodząc na szczyt góry liczącej spadnie ona o ok 6 stopni czyli na szczycie będziemy mieli -1,-2,stąd ten śnieg. Chmury to nic innego jak skondensowane małe kropelki wody, kryształki lodu lub pomieszane jedne z drugimi. Pełnią niezbędną funkcję obiegu wody w przyrodzie. Powstają przez ogrzewanie wód promieniami słonecznymi, w wyniku czego powstaje proces parowania. Para unosząc się ku górze ulega ochłodzeniu, zmienia się w skupiska wody lub lodu tworząc chmury. W zależności od zmieniającej się temperatury powietrza chmury skraplają się na ziemię w postaci deszczu, gradu, śniegu, rosy czy też gołoledzi. I znowu cały proces zaczyna się od 2 kształty chmur zależy od mas powietrza, w których powstają:- chmury wznoszenia ślizgowego,- chmury o budowie warstwowej. Istnieje 10 typów chmur które dzielą się na piętra wysokie, średnie i niskie : Do chmur wysokich należą cirrusy, cirrostratusy oraz cirrocumulusy. Występują na wysokości od 5 do 13 km. Cirrusy swoim wyglądem przypominają piórka lub wyciągnięte włókna wełny. Cirrocumulusy to warstwy chmur przypominające baranki lub kłębuszki. Cirrostratusy wyglądają tak jakby silny wiatr rozwiał warstwę chmur tworząc biały prześwit na błękitnym chmur średnich zaliczają się altocumulusy i altostratusy. Występują na wysokości od 2 do 7km. Altocumulusy to szarawe ławice zbudowane w całości z kryształków lodu lub kropelek wody. Altostratusy zaś to niebieskawe powłoki, rozbudowując się wysoko w pionie tworzą chmury mieszane, z których często powstają drobne piętra dolnego czyli stratusy i stratocumulusy to szare warstwy chmur unoszące się nisko nad ziemią w pełni złożone z kropel deszczu dające jedynie opady drobnego deszczu i mżawki. W tym piętrze chmur może występować też nimbostratus, jest tak rozbudowany w pionie, że osiąga nawet średnie i wysokie piętro. Nimbostratus występuje jako ciemnoszara warstwa chmur dająca ciągłe opady, składa się z kryształków lodu i kropelek także chmury konwekcyjne czyli cumulonimbus i cumulus, mają początek w piętrze dolnym, często sięgające swoim wierzchołkiem do piętra średniego w przypadku cumulonimbusa nawet do najwyższego. Cumulusy to chmury kształtem przypominające kłęby o ciemnych poziomych podstawach, zbudowane tylko z kropelek wody, zazwyczaj nie dające opadów. Cumulonimbus - burzowe, potężne masy wodno-lodowe chmur, powodują ulewy latem a zimą obfity powstają opady? W jaki sposób woda która dociera do nas z chmur najczęściej występuję jako deszcz lub śnieg?Drobniutkie kropelki wody które tworzą chmurę unoszą się i opadają, w czasie opadania łączą się ze sobą w wyniku czego robią się tak ciężkie, że nie mogą utrzymać się w powietrzu i opadają na ziemię w postaci deszczu w okresie letnim, a porą zimową w postaci śniegu, gdyż para wodna zamienia się w drobniutkie kryształki lodu. Dlaczego nigdy nie poznamy kosmicznych braci? Według astronomów i biologów we Wszechświecie roi się od życia. Ilość galaktyk, planet i ciał niebieskich znajdujących się we Wszechświecie jest tak duża, że my Ziemianie nie powinniśmy czuć się jako jedyne wyjątkowe istoty obdarzone rozumem i inteligencją, gdyż w stosunku do rozmiaru przestrzeni kosmicznej byłoby to po prostu marnotrawstwem - a z naszej strony egoizmem. Znikoma jest szansa na spotkanie się dwóch cywilizacji z różnych ciał niebieskich choćby dlatego, że odległości w Kosmosie są kolosalne. Podroż mogła by trwać setki, a nawet tysiące lat. Nawet jeśli rozwój technologii u naszych kosmicznych braci byłby dużo bardziej zaawansowany to główną przeszkodą jest czas - trzeba by niemal cudu, aby spotkanie nastąpiło na takim etapie naszego rozwoju byśmy byli świadomi z kim mamy do czynienia. Być może kilka set milionów lat temu zawitał do nas ktoś z innej planety, lecz nas na niej jeszcze nie było - być może znów ktoś zawita za kolejne kilkadziesiąt milionów lat lecz w tedy może nas już nie być. Równie dobrze jakiś podróżnik z innej cywilizacji może być właśnie w drodze na naszą planetę. Tak wielkie odległości i czas potrzebny na ich przebycie są powodem sceptycyzmu naukowców na temat wieści o latających spodkach. Możemy śmiało mówić, iż nasza cywilizacja jest zagubiona w czasie i przestrzeni. Być może odkrycie technologii, która pozwoliła by na pokonywanie odległości z kilkaset razy większą prędkością niż prędkość światła dała by możliwość na dalsze kosmiczne wojaże i szersze zbadanie otaczającej nas przestrzeni. Tajemniczy trójkąt bermudzki Trójkąt bermudzki to wielka zagadka wód Atlantyku. Dopiero w latach 70 prawda o nim ujrzała światło dzienne, gdy do opinii publicznej zaczęły napływać masowo informacje o zaskakujących wypadkach i ich historiach w tamtym rejonie. Oficjalne położenie trójkąta bermudzkiego lokalizuje się w obszarach pomiędzy Miami - Bermudami - wyspami Puerto ciągu zaledwie 50 lat w tym obszarze doszło do 1000 wypadków z nie wyjaśnionych przyczyn takich jak zaginięcia statków i samolotów. Na dzień dzisiejszy nikt nie potrafi tego ludzi twierdzi, że tak naprawdę jest kilka trójkątów które co jakiś czas się przemieszczają. Prawie wszystkie tajemnicze zaginięcia związane są z nie wyjaśnionymi warunkami atmosferycznymi: nagle zrywający się wiatr osiągający prędkość do 160 km/h tworząc tzw białą szkwałe, pojawiające się znikąd dziwne chmury, mgły, opary elektrostatyczne, obłoki gazów, nagle tworzące się fale osiągające do 30 metrów wysokości i oczywiście potężne wypadkiem ostatnich lat była śmierć Johna F. Kennedy, Jr. oraz jego żony i siostry którzy znaleźli wszy się w tym obszarze doznali kłopotów z nawigacją na pokładzie spowodowanych polem magnetycznym trójkąta bermudzkiego, wszystkie kompasy twierdzą, że kluczem do sławetnego trójkąta jest wyspa Bimini, w której wodach spoczywa intrygująca formacja skalna, która przypomina odwróconą literę J. Z tego wszystkiego wynika, że jest tyle teorii ile jest ludzi na świecie, jedynie co możemy zrobić to czekać aż nauka przyniesie nam jakieś sensowne wytłumaczenie.
Druga wojna światowa to najstraszniejsze wydarzenie w dziejach ludzkości. Należy jednak zauważyć, że to właśnie krzesiwo w dużej mierze przysłużyło się pożarowi postępu technicznego XX wieku. Bez względu na to, jak bardzo jesteśmy zdegustowani wszystkimi wykroczeniami, chęć bycia pierwszymi w różnych branżach zauważalnie przyspieszyła rozwój, w tym przemysł kosmiczny
Nasza planeta potrafi zaskakiwać tajemniczymi fenomenami przyrodniczymi. Niektóre z nich wydają się zupełnie nieprawdopodobne… tak rzadkie i tak piękne, że ciężko uwierzyć w ich istnienie. Jednym słowem – oszałamiające. Przed Wami 22 zjawiska natury, które można zaobserwować podczas podróży po świecie. A może mieliście okazję zobaczyć któryś z nich na żywo? #22 Aurora borealis (Zorza Polarna) Jasne, tańczące światła zorzy to właściwie kolizje pomiędzy elektrycznie naładowanymi cząsteczkami ze słońca, które wchodzą w ziemską atmosferę. Zderzenia te różnią się kolorem przez różne cząsteczki gazu. Najbardziej popularny kolor bladożółto-zielony, jest wytwarzany przez cząsteczki tlenu znajdujące się 100 kilometrów nad ziemią. Rzadkie, całkowicie czerwone zorze wytwarzane są przez tlen na wysokości do 320 kilometrów. Azot wytwarza niebieską lub fioletowo-czerwoną zorzę. Naukowcy odkryli, że w większości przypadków północne i południowe zorze są niczym lustrzane obrazy, odbywające się w tym samym czasie, o podobnym kształcie i kolorach. Najlepsze miejsca na obserwowanie zorzy (w Ameryce Północnej), znajdują się w północno-zachodniej części Kanady, w szczególności na Jukonie, Nunavut, Terytoriach Północno-Zachodnich i Alasce. Zorzę można zaobserwować także na południowym krańcu Grenlandii i Islandii, północnym wybrzeżu Norwegii i nad wodami przybrzeżnymi na północ od Syberii. Południowe zorze nie są często widywane, ponieważ koncentrują się wokół koła podbiegunowego i południowego Oceanu Indyjskiego. fot: źródło gifa: #21 Chmury soczewkowate Chmury soczewkowate, technicznie zwane altocumulus lenticularis, są nieruchomymi chmurami w kształcie soczewek, które tworzą się na dużych wysokościach i zazwyczaj ułożone są pod kątem prostym do kierunku wiatru. Chmury soczewkowate były mylnie brane za UFO (lub „wizualną osłonę” dla UFO), ponieważ mają charakterystyczny wygląd soczewki i gładki kształt spodka. fot: fot: fot: #20 Bioluminescencja Bioluminescencja może mieć miejsce w niewielu środowiskach. Jest to blask wytwarzany przez kwitnące algi. Przenoszą one miliony bioluminescencyjnych bruzdnic, które świecą, żeby odstraszyć drapieżniki. Bioluminescencję można dostrzec tylko w ciemnościach, więc musisz być w strefie, w której nie ma żadnego światła, żeby ją zobaczyć. Plankton rozświetla się w sytuacji zagrożenia, choć tylko na chwilę. Im większe zamieszanie w otoczeniu, tym jaśniejszy blask – łodzie zwykle wywołują najbardziej intensywny efekt. Wiele gatunków fitoplanktonu i niektóre meduzy znane są z bioluminescencji, a ich blask można zobaczyć w oceanach na całym świecie, przez okrągły rok. Mimo, że bruzdnice są organizmami jednokomórkowymi, niektóre są wystarczająco duże, by zobaczyć je gołym okiem. Zostają wymywane na brzeg i wyglądają jak brokat. Przejdź po nich, a ślady twoich stóp będą świecić. Lokalizacja: Australia – Gippsland Lakes; USA – Manasquan Beach (NJ), Mission Bay, Torrey Pines Beach (San Diego, CA), Cortez (FL); Karaiby – Luminous Lagoon (Jamajka), Mosquito Bay (Puerto Rico), Azja – Halong Bay (Wietnam), Bali (Indonezja), Ton Sai, (Krabi, Tajlandia), Toyama Bay (Japonia); Europa – (Zeebrugge, Belgia), Norfolk (Wielka Brytania), Ocean Indyjski – Reethi Beach (Malediwy) fot: fot: Bioluminescencyjne meduzy // gif pochodzi z serwisu tumblr ( #19 Lodowe kwiaty Piękne, choć rzadkie, lodowe kwiaty powstają jesienią lub wczesną zimą rano, kiedy bardzo cienkie warstwy lodu wypychane są z łodyg roślin lub drewna. Tworzą się wtedy wspaniałe wzory, które skręcają się i składają w przepiękne płatki. Gdy temperatura spada poniżej zera, sok w łodygach roślin zwiększa swoją objętość, co powoduje nacisk na zewnętrzną warstwę łodygi, która zaczyna pękać. Przez mikroskopijne pęknięcia sok wypływa i zamarza. Roślina nadal pobiera wodę z gleby, więc soku ciągle przybywa, rozszerza się, wypycha poprzednie zamarznięte warstwy i tworzy te niesamowite kwiaty, widoczne na zdjęciach. fot: #18 Superkomórka burzowa Superkomórka burzowa może wystąpić w każdym miejscu na świecie, przy odpowiednich warunkach pogodowych, ale najczęściej spotykana jest w środkowej części Stanów Zjednoczonych zwanej Aleją Tornad, oraz w Korytarzu Tornad w Argentynie, Urugwaju i południowej Brazylii. JNajgroźniejsza i najbardziej śmiercionośna ze wszystkich, superkomórka burzowa charakteryzuje się obecnością mezocyklonu: wirującego prądu wstępującego powietrza. Z tego powodu określa się ją czasem jako wirującą burzę. Superkomórki są często odizolowane od innych burz i mogą zdominować lokalną pogodę w odległości do 32 kilometrów. Mogą mieć dowolny rozmiar, mogą być duże lub małe, wysokie lub niskie. Zwykle wytwarzają obfite ilości gradu, ulewne deszcze i silne wiatry. za fot: #17 Burza w wulkanicznej chmurze Brudna burza (albo błyskawica wulkaniczna) to zjawisko pogodowe związane z powstaniem błyskawicy w wulkanicznej chmurze. Słynne zdjęcie tego zjawiska, zostało zrobione przez Carlosa Gutierreza w Chile nad wulkanem Chaiten. Inne przypadki odnotowano nad wulkanem Augustine na Alasce i islandzkim wulkanem Eyjafjallajökull. Błyskawica wulkaniczna jak przypuszczają naukowcy, jest rezultatem rozładowaniu się ładunku elektrycznego, który powstaje podczas erupcji, poprzez tarcie o siebie drobin pyłu. Mniejszym erupcjom towarzyszą mniejsze burze, trudne do wykrycia przez gęstą chmurę popiołu. fot: za: #16 Fińskie struktury w Laponii Wznoszące się nad zamarzniętym krajobrazem dziwne kształty wyglądają jak coś rodem z filmu science-fiction. W rzeczywistości są to pokryte szronem drzewa w okolicy Koła Podbiegunowego, gdzie temperatury mogą spaść nawet do -40°C. W tym tęgim mrozie śnieg i szron stają się tak gęste, że wszystko pokrywa gruba warstwa bieli. Zdjęcie zostało zrobione zimą w Laponii, gdzie jednocześnie występują bardzo niskie temperatury i śnieżyce. fot: #15 Ognista tęcza Ogniste tęcze nie są właściwie ani ogniem, ani tęczą, ale są nazywane przez ich bajeczne kolory i podobieństwo do płomieni. Technicznie jest to łuk około horyzontalny zaliczany do halo, powstający przez załamanie światła w kryształkach lodu zawartych w chmurach pierzastych. Powstaje tylko, gdy słońce położone jest nie wyżej niż 58° nad horyzontem. W Polsce można zaobserwować to zjawisko od połowy maja do początku sierpnia. Ognistą tęczę można zobaczyć tylko na szerokościach geograficznych nie większych niż 55°. (fot: #14 Chmury Mammatus Mammatus jest terminem meteorologicznym odnoszącym się do wypukłości znajdujących się w dolnej części chmur. Zazwyczaj składają się z mieszaniny kryształków lodu i kropel wody. Sposób w jaki powstają nie jest do końca znany, istnieje na ten temat kilka teorii. Według jednej z nich „bąble” powstają, kiedy na krople wody parujące z dolnej części chmury napłynie chłodna masa powietrza. fot: #13 Wędrujące kamienie Wędrujące kamienie to zjawisko geologiczne, w którym skały poruszają się i pozostawiają za sobą długie koleiny bez interwencji ludzi lub zwierząt. W jakiś sposób kamienie przesuwają się po Racetrack Playa, tworząc widoczne bruzdy. Eksperymenty pokazują, że ruch kamieni wymaga rzadkiej kombinacji zdarzeń. Po pierwsze teren musi wypełnić się wodą dość głęboką, by uformowały się na niej kry, ale wystarczająco płytką, by wystawały z niej kamienie. Nocą, gdy temperatury spadają, lód zamarza w taflę a w ciągu dnia rozpuszcza się i pęka tworząc kry, które przemieszczają się wraz z wiatrem i popychają kamienie, które zostawiają ślady w błotnistym podłożu. Na temat tego zjawiska pojawiło się kilka innych teorii, ale żadna do końca go nie wyjaśnia. Niektóre z kamieni ważą ponad 300 kg, co nasuwa pytanie: jak wielka musi być siła, która je poruszy? Lokalizacja: Little Bonnie Claire Playa w Nevadzie i przede wszystkim Racetrack Playa w Parku Narodowym Doliny Śmierci w Kalifornii. (fot: Pirate Scott/Lgcharlot/Jon Sullivan/Tahoenathan/Wikimedia) #12 Słupy światła Słupy świetlne pojawiają się, gdy sztuczne lub naturalne światło odbija się od płaskich kryształków lodu, które unoszą się stosunkowo blisko ziemi. Kiedy źródło światła znajduje się blisko ziemi, słup światła pojawi się ponad kryształkami. Jeżeli światło pochodzi od słońca lub księżyca, słup może pojawić się także pod nimi. Zaobserwować je można w regionach polarnych. fot: fot: #11 Chwała Poranna Chwała Poranna jest rzadkim zjawiskiem meteorologicznym. Powstaje wtedy, gdy chmura porusza się z prędkością około 50-60 km/h, od morza w kierunku lądu i tworzy charakterystyczny wał. Może osiągnąć długość do 1000 kilometrów i znajdować się na wysokości 1-2 kilometrów. Po dotarciu do lądu chmura szybko rozprasza się z powodu suchego powietrza. Południowa część Zatoki Karpentaria w Australii to jedyne znane miejsce, w którym można ją przewidywać i obserwować mniej lub bardziej regularnie. fot: fot: #10 Kolorowe góry Te szalone formacje górskie w technikolorze naprawdę istnieją. Warstwy różnokolorowych piaskowców i minerałów nakładały się na siebie 24 miliony lat a następnie zostały ściśnięte przez płyty tektoniczne. Formy skalne w Chinach utworzone są z czerwonych piaskowców i konglomeratów głównie z okresu kredowego. Więcej o tęczowych górach Danxia pisaliśmy tutaj. fot: huffingtonpost fot: huffingtonpost #9 Penitenty Te wspaniałe struktury to wysokie, cienkie ostrza ze stwardniałego śniegu lub lodu umieszczone gęsto, skierowane ostrzem w stronę słońca. Zwykle tworzą się w skupiskach a ich wysokość waha się od kilku centymetrów do 2 metrów (widziano również Penitenty o wysokości 5 metrów!). Te stożkowate formy tworzą się na wszystkich zlodowaconych i pokrytych śniegiem obszarach w Andach Środkowych na wysokości powyżej 4000 metrów. Penitenty są również częstym widokiem w regionach pomiędzy Argentyną i Chile. fot: #8 Śnieżne pączki (Snow Donuts) Śnieżne pączki powstają, gdy gruda śniegu spada z urwiska lub drzewa na pokrywę śnieżną. Jeśli temperatura i warunki są odpowiednie, grawitacja przejmuje kontrolę, ściąga śnieg w dół, który sam się turla. Zwykle środek zapada się, ale gdy pozostaje pusty, tworzy kształt przypominającą oponę samochodową lub gigantyczny, biały pączek z dziurką. Żeby powstał muszą zaistnieć następujące warunki: – stosunkowo cienka warstwa wierzchnia luźnego, mokrego śniegu, bliskiego temperaturze topnienia – pod tą cienką warstwą śniegu musi znajdować się podłoże, którego nie będzie się trzymać, jak lód albo luźny śnieg – wiatr musi być wystarczająco silny, by popchnąć wałek śniegu, ale nie na tyle silny, by go rozdmuchać – ewentualnie grawitacja może poruszyć wałkiem śniegu, jak śnieżką, kiedy spadnie z drzewa lub klifu, wyląduje na stromym zboczu i zacznie się toczyć Z powodu tego ostatniego warunku, śnieżne pączki są bardziej powszechne w pagórkowatych obszarach. fot: #7 Słońce poboczne Słońce poboczne jest zjawiskiem optycznym w atmosferze. Jest to jasna plama światła powstająca na przecięciu 22-stopniowego halo i okręgu parhelicznego. Występuje często po obu stronach słońca. Najlepiej widoczne jest, gdy słońce znajduje się nisko nad horyzontem. Jest to jeden z najczęściej obserwowanych typów halo. Powstaje w wyniku załamania się promieni słonecznych w sześciokątnych kryształkach lodu opadających w pozycji poziomej, podobnie jak opadające liście. fot: #6 Róża pustyni Róża pustyni to potoczna nazwa nadana zrośniętym ze sobą soczewkowatym kryształom gipsu o kształcie zbliżonym do płatków róży. Tworzą się w niescementowanym piasku tuż poniżej powierzchni ziemi w sytuacji, gdy wody gruntowe migrują ku powierzchni, gdzie odparowują, a zawarte w nich siarczany wapnia krystalizują w osadzie piaszczystym. Mogą powstawać również dzięki krystalizacji gipsu podczas odparowywania wód słonych jezior. fot: fot: #5 Lodowe stalaktyty Lodowe stalaktyty formują się pod taflą lodu na oceanie, gdy strumień lodowatej, słonej wody zetknie się z wodą oceaniczną. W momencie powstania wygląda jak lodowa rurka sięgająca spod warstwy lodu. Wewnątrz rurki jest lodowata solanka (której temperatura zamarzania jest niższa). Na początku ściany stalaktytu są bardzo cienkie, lecz z czasem lodu gromadzi się coraz więcej, a w odpowiednich warunkach może dotrzeć do dna, zamrażając wszystko, czego dotknie. fot: za: #4 Zjawiska świetlne podczas trzęsienia ziemi (earthquake lights, w skrócie EQL) EQL są niezwykłym zjawiskiem świetlnym obserwowanym na niebie w rejonach występowania stresu tektonicznego, aktywności sejsmicznej lub wulkanicznej oraz w ich pobliżu. Pojawiają się podczas trzęsienia ziemi, ale zauważano je także przed nim. Jest wiele hipotez próbujących wyjaśnić to zjawisko, jednak żadna nie jest potwierdzona. fot: screen z youtube #3 Zamarznięte bąbelki Te cuda natury stworzone są z wysoce łatwopalnego metanu. Gaz – emitowany przez bakterie spożywające martwą materię organiczną – jest dość nieszkodliwy, ale te pęcherzyki mogą spowodować eksplozję, jeśli się je podpali. Zjawisko powstaje, gdy wieczna zmarzlina na tym obszarze zaczyna topnieć. Materia organiczna zgromadzona na dnie jeziora zaczyna się rozmrażać, a drobnoustroje rozkładają ją, wytwarzając metan. Metan nie rozpuszcza się w wodzie i tworzy pęcherzyki, które wznoszą się ku powierzchni. Latem bąbelki metanu po prostu wyskakują z wody i dostają się do atmosfery, jednak zimą, gdy jezioro jest zamarznięte zostają uwięzione w drodze na powierzchnię. fot: fot: nationalgeographic #2 Światła z Hessdalen Światła z Hessdalen ukazują się jako jasno-białe lub żółte światła nieznanego pochodzenia, które poruszają się lub „stoją” w miejscu. Czasami są widoczne przez ponad godzinę. W dolinie Hessdalen obserwuje się kilka innych rodzajów niewyjaśnionych świateł. Pierwszy raz odnotowano je w latach 40. lub wcześniej. Szczególnie wysoka aktywność miała miejsce od grudnia 1981 roku do lata 1984 roku, kiedy można było zaobserwować je 15-20 razy w tygodniu. Wielu turystów zatrzymywało się tam na noc, by móc je zobaczyć. Od tego czasu aktywność spadła i światła obserwowane są około 1-20 raz w roku. Zaproponowano kilka wyjaśnień, ale żadne z nich nie daje jasnej koncepcji tego zjawiska. fot: #1 Piorun kulisty Piorun kulisty jest bardzo rzadkim zjawiskiem meteorologicznym. Według relacji świadków objawia się jako świecąca i poruszająca się kula o promieniu od kilku do kilkudziesięciu centymetrów, czasami wydająca odgłos podobny do syczenia. Może mieć różne barwy, choć najczęściej białą, żółtą lub bladoniebieską. Trwa zwykle od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund i występuje przeważnie w trakcie burz. Największy zauważony piorun kulisty miał średnicę około 1,5 metra, a najmniejszy zaledwie 1 centymetra. W narodzinach pioruna kulistego kluczową rolę odgrywa kurz i piasek. Czasem po uderzeniu zwykłego pioruna w grunt powstają podobne do stopionego szkła tzw. fulguryty stopionej krzemionki. Zdaniem naukowców z Nowej Zelandii w sprzyjających okolicznościach (w temperaturze sięgającej tysięcy stopni) z krzemionki może się uwolnić chmura czystego krzemu. W powietrzu zaczyna się ona z powrotem utleniać do krzemionki i dlatego obłok zaczyna świecić Zobacz też: Santiago Borja „The Storm Pilot” – pilot, który robi fenomenalne zdjęcia burz
Եզιтυτጲ эдуза
Ուս ዞуሬипрюнխк
Εሷխλок սωбаբፊцօви щθփе
Oto najpiękniejsze miejsca na ziemi!, cuda świata, cuda natury zagadkowe zjawiska i ciekawostki świata: 10 surrealistycznych miejsc, które wydają się fikcją, a istnieją naprawdę! Oto najpiękniejsze miejsca na ziemi!
Kosmos - zagrożenie dla zdrowia ludzkiego? Końcem 1958r. w programach telewizyjnych cytowano meteorologów z ameryki, którzy odkryli w swoich badaniach, że na pogodę naszej planety oddziałuje pył jest powszechnie, że aby doszło do opadów deszczu i śniegu potrzebne są maleńkie cząsteczki wokół których mogłyby się formować kropelki wilgoci aby potem spaść w postaci gotowego śniegu lub deszczu. Każdego dnia miliardy drobnych cząsteczek przedostają się do atmosfery, gdy nasza planeta przechodzi przez obłok czy warstwę pyłu kosmicznego. Wtedy występują najlepsze warunki do opadów deszczu pod warunkiem, że wilgoć w powietrzu jest obecna. Astronomowie stwierdzili, że warkocze komet są „rozrzedzonymi ciałami pyłowo-gazowymi” które składają się z tak drobnych cząstek, że nawet najmniejsze ciśnienie światła może wywołać ugięcie się warkocza. Co jakiś czas Ziemia przechodzi przez właśnie takie skupiska niekiedy z bardzo nieprzyjemnymi w starożytności zaobserwowano związek między kometami, a zarazami. Biblia opowiada historię króla Dawida, gdy ten ukrywał się w Ornam, w tedy bowiem ujrzał kometę z wielkim warkoczem, następnie po tym wydarzeniu wybuchła epidemia zabijająca ok. 70tys. ludzi. W 1665r. pojawiła się kometa z niezwykle okazałym ogonem po, której nastała tragiczna w skutkach Czarna Zaraza i zabrała ze sobą miliony ludzi pustosząc kontynenty. Odkryto, że w pyle kosmicznym występują różnorakie drobnoustroje i wirusy, które mogą przetrwać zmrożenie bez żadnej szkody dla siebie. Można wnioskować więc, że jeżeli ten pył wpływa na pogodę to może także być przyczyną epidemii tak jak utrzymywali przed nami starożytni. Ponieważ odporność ras ludzkich różni się od siebie to epidemie nie wszędzie mają takie same analiza spektroskopowa warkoczy komet odkryła, że zawierają one spore ilości gazów, a niektóre z nich są śmiertelne dla ludzi. Czy istnieje realne zagrożenie kolejnej epidemii? Możemy jedynie czekać na to co przyniesie ze sobą przyszłość. Stonehenge - zagadka kręgu W hrabstwie Salisbury w pobliżu Londynu znajduje się sławny krąg Stonehenge, który jest najstarszym zabytkiem jaki posiadają wyspy Brytyjskie. Badania dowodzą niezbicie, że pierwsze kulty Słońca wywodzą się z 2200r. Zbudowano w tych czasach wielki krąg o średnicy prawie stu metrów, otoczony fosą i wałem ziem z wejściem od północno - wschodniej strony, gdzie stała drewniana brama, otoczona dwoma ogromnymi kamieniami. Wewnątrz wykopano 56 dołów po metr głębokości każdy. Przeznaczenia ich nie znamy lecz przypuszcza się, że służyły one po to, by wrzucać do nich popioły z ciał skremowanych kapłanów lub 1600 roku rozpoczęto drugą fazę budowy. Zbudowano wtedy drogę, która łączyła krąg z przepływającą w pobliżu rzeką, postawiono również pierwsze kamienie tworzące krąg wewnętrzny, do którego wejście umieszczono od strony wschodniej, aby promienie wschodzącego Słońca trafiały do jego środka. Miało tak dziać się kiedy wystąpi najdłuższy dzień w roku, Słońce wschodzi wtedy latach pięćdziesiątych znaleziono na niektórych kamieniach pozostałości po rzeźbach wyrytych niegdyś na nich, były to głównie wizerunki przedmiotów, np. brązowe wojenne topory – posługiwano się takimi na Wyspach Brytyjskich w epoce brązu ok. 1600 lat Na innych zaś były brązowe sztylety, które występowały w starożytnej Grecji, oprócz tego odkrycia zostały tam odnalezione, np. perły które pochodzą z nad Morza przypuszczają, że obiekt ten był niegdyś świątynią, w której prawdopodobnie wyznawano kult Słońca czego dowodem może być wejście zwrócone, akurat w kierunku wschodnim. Popularną teorią było przypuszczenie, że miejsce to należało do druidów. Jednak z pamiętników Juliusza Cezara dowiadujemy się, że przybyli oni do Brytanii i Galii dopiero w dwóch ostatnich wiekach podstawie badań znanego astronoma G. Hawkinsa można zauważyć istniejący związek między kręgiem w Stonehenge, a ważniejszymi zdarzeniami astronomicznymi i być może krąg ten był obserwatorium astronomicznym. Hawkins utrzymuje, że ci co zbudowali krąg wyliczyli długość doby księżycowej, obieg Księżyca dookoła Ziemi oraz zaćmienia Słońca i Księżyca – czyli te ze zjawisk, które w dalekiej przeszłości były uznawane za niewytłumaczalne. rekin w rekinie! Naukowcy z Uniwersytetu of Delaware ORB LAB umieścili niewiarygodne zdjęcie rekina w rekinie na Facebooku pod koniec lipca. Małego rekina wyciągnięto z paszczy 3 metrowego giganta! Jak powstają Pioruny? Cały fenomen piorunów polega na tym iż jest to jedno z niewielu zjawisk na ziemi, które przeczą prawu grawitacji, są szybsze niż wystrzelony pocisk i sześć razy gorętsze od powierzchni Słońca, a przy tym są odpowiedzialne za wiele wypadków śmiertelnych, poważnych poparzeń i są przyczyną wielu strat materialnych. Gdy uderza piorun olbrzymia iskra statycznej energii elektrycznej przebija atmosferę z prędkością 90 mln km/h. Prąd o napięciu miliarda woltów rozdziela powietrze jednocześnie powstają fale świetlne. W czasie uderzenia powietrze rozgrzewa się do ponad 27 tys.°C czego skutkiem jest ogłuszający porażenie błyskawicą :Przy uderzeniu ładunek elektryczny przenika do ciała i zatrzymuje akcje serca., biegnie w wzdłuż kręgosłupa, a następnie przedostaje się do krwi i mięśni. Może doprowadzić do skurczenia naczyń krwionośnych czego konsekwencją jest chwilowy paraliż. Kończyny stają się zimne, bezwładne i zaczynają sinieć. W przypadku uderzeniu w głowę może dojść do oderwania siatkówki oka, fala uderzeniowa może rozerwać bębenki uszne, a nawet pęknięcie czaszki. Pojawiają się figury piorunowe na plecach zwane znamionami Lichtenberga.. Jednak 90% ofiar przeżywa. Najlepiej więc podczas burzy zostać w domu bo na zewnątrz nie ma gdzie schować się przed jest to, że powietrze nie jest dobrym przewodnikiem musi dojść do zniszczenia atomowej struktury powietrza wymaga to milionów, a nawet miliardów tej pory trudno powiedzieć jak i dlaczego one powstają, w jaki sposób przemieszczają się z góry aż na ziemię. Pomimo tego, że wyładowania elektryczne stwarzają duże zagrożenie dla życia człowieka to być może w niedalekiej przyszłości będziemy umieli skorzystać z tego zjawiska z pożytkiem dla ludzkości. Dlaczego nigdy nie poznamy kosmicznych braci? Według astronomów i biologów we Wszechświecie roi się od życia. Ilość galaktyk, planet i ciał niebieskich znajdujących się we Wszechświecie jest tak duża, że my Ziemianie nie powinniśmy czuć się jako jedyne wyjątkowe istoty obdarzone rozumem i inteligencją, gdyż w stosunku do rozmiaru przestrzeni kosmicznej byłoby to po prostu marnotrawstwem - a z naszej strony egoizmem. Znikoma jest szansa na spotkanie się dwóch cywilizacji z różnych ciał niebieskich choćby dlatego, że odległości w Kosmosie są kolosalne. Podroż mogła by trwać setki, a nawet tysiące lat. Nawet jeśli rozwój technologii u naszych kosmicznych braci byłby dużo bardziej zaawansowany to główną przeszkodą jest czas - trzeba by niemal cudu, aby spotkanie nastąpiło na takim etapie naszego rozwoju byśmy byli świadomi z kim mamy do czynienia. Być może kilka set milionów lat temu zawitał do nas ktoś z innej planety, lecz nas na niej jeszcze nie było - być może znów ktoś zawita za kolejne kilkadziesiąt milionów lat lecz w tedy może nas już nie być. Równie dobrze jakiś podróżnik z innej cywilizacji może być właśnie w drodze na naszą planetę. Tak wielkie odległości i czas potrzebny na ich przebycie są powodem sceptycyzmu naukowców na temat wieści o latających spodkach. Możemy śmiało mówić, iż nasza cywilizacja jest zagubiona w czasie i przestrzeni. Być może odkrycie technologii, która pozwoliła by na pokonywanie odległości z kilkaset razy większą prędkością niż prędkość światła dała by możliwość na dalsze kosmiczne wojaże i szersze zbadanie otaczającej nas przestrzeni.
Decyzja sądu była kontrowersyjna dla całego świata, Amnesty International uznał ją za nieludzką i okrutną. W ostatniej chwili przed wykonaniem wyroku kobieta wybaczyła swojemu oprawcy ratując go w ten sposób przed kalectwem. W ostateczności zgodziła się na odszkodowanie finansowe za wyrządzoną jej krzywdę.
Skąd pewność, że nasza obecna ziemska egzystencja jest jedyną rzeczywistością? Czy naprawdę możemy wykluczyć istnienie rzeczywistości metafizycznej? Istnieją przecież relacje, które temu przeczą - obserwacje zjawisk dziwnych i niesamowitych, fenomenów nie z tej ziemi, zagadek, z jakimi spotykali się ludzie na przestrzeni dziejów: świadectwa kontaktów z zaświatami, reinkarnacji, mocy przepowiedni, legendarnych potworów, podróży w czasie. Ta książka dowodzi, że nic nie jest absurdalne i niemożliwe tylko dlatego, że wydaje się absurdalne i demony, opętanie i egzorcyzmy- elfy, krasnoludy i wróżki- kod Biblii- lewitacja- niewidzialność- podziemne przestrzenie- posągi z Wyspy Wielkanocnej- smoki- twarz na Marsie- Wielka Stopa- wróżenie i prorokowanie ID produktu: 1003594280 Tytuł: Najdziwniejsze Zagadki Świata Autor: Spignesi Stephen J. Tłumaczenie: Kraśko Jan Wydawnictwo: Wydawnictwo Amber Język wydania: polski Język oryginału: angielski Liczba stron: 189 Data premiery: 2005-01-01 Rok wydania: 2005 Forma: książka Indeks: 69191725
Atak różowego kota czyli bajkowy dom Hello Kitty! Większość fanów japońskiego, różowego kota dostanie ataku serca widząc takie cudzo! Fanki z całego świata zakochują się w słynnej willi Hello Kitty. Opowiadają o tym, że odnalazłyby prawdziwą miłość do życia, gdyby mogły w nim zamieszkać. Każdy fan japońskiej kotki
Hieroglyphics świątyni w Edfu Artefakty. Niesamowita ilość znalezionych przedmiotów, bardzo precyzyjnych musi ludzi zaciekawić i zaniepokoić. Za pomocą jakich środków i jaką kierowane intuicją doszły prymitywne, żyjące w jaskiniach istoty do tego, by narysować ciało niebieskie w ich właściwym położeniu? Z jakiego precyzyjnego warsztatu pochodzą wyszlifowane kryształowe soczewki? Jak wytopiono i modelowano platynę, skoro ten szlachetny metal zaczyna topić się dopiero w temperaturze 1800°C. A jak uzyskano aluminium, metal otrzymywany z wielkimi trudnościami z boksytu? Są to pytania kłopotliwe, to prawda, ale czy nie musimy ich stawiać? Dlaczego najstarsze biblioteki świata są bibliotekami tajnymi? Kto się boi prawdy? Czyżby istniała obawa, że strzeżona i ukrywana przez wiele tysięcy lat prawda ujrzy światło dzienne? Mamy do poprawienia 1001 pomyłek przeszłości. W XXI wieku postępowy umysł powinien być przygotowany do przyjęcia fantastycznej rzeczywistości. Pozostańmy jednak przy tej hipotezie, według której przed wieloma tysiącami lat astronauci z obcych planet odwiedzili Ziemię. Wiemy, że nasi bojaźliwi i prymitywni przodkowie nie wiedzieli, co począć z przytłaczającą ich techniką astronautów. Czuli ich więc jako „bogów” przybyłych z innych gwiazd, a astronomom nie pozostało nic innego, jak znosić cierpliwie to boskie uwielbienie i przyjmować hołdy, na które musieli przygotować się psychicznie przy lądowaniu na nieznanych planetach. Jaskiniowe rysunki w Kolbistanie, we Francji, Północnej Ameryce i południowej Rodezji, a nawet w Chile odpowiadają naszej hipotezie. Francuski badacz Henri Lhote odkrył w Tassilli (Sahara) kilkaset pomalowanych ścian z wieloma tysiącami postaci zwierząt i ludzi, a wśród nich istoty w krótkim, eleganckim odzieniu, które trzymają w rękach jakieś drążki z nie zidentyfikowanymi kwadratowymi skrzynkami. Słynne prehistoryczne malowidła skalne w Tassili Prócz malowideł – przedstawiających zwierzęta, zadziwiają nas istoty w ubraniach podobnych do skafandrów nurków. Wielki bóg z Marsa – tak nazwał Henri Lhote olbrzymi rysunek – był pierwotnie sześciometrowej wysokości. Jednak „dziki”, który pozostawił nam ten rysunek, nie mógł być aż tak prymitywny, jak byśmy sobie tego życzyli. Dla narysowania postaci w takich rozmiarach potrzebował ten „dziki” oczywiście rusztowania, wiemy bowiem, że w ciągu ostatnich tysięcy lat w tych jaskiniach nie było żadnego przesunięcia poziomu. Nie wysilając specjalnie wyobraźni, możemy przyjąć, że bóg z Marsa został przedstawiony w stroju kosmonauty lub w skafandrze nurka. Na potężnych, niezgrabnych ramionach, leży hełm, połączony z tułowiem czymś w rodzaju przegubu. Tam, gdzie powinny być usta i nos, znajdują się w hełmie jakieś otwory. Można by uwierzyć w przypadek lub też plastyczną fantazję prehistorycznego „artysty”, gdyby to był tylko jedyny tego rodzaju rysunek. W Tassilli znajduje się kilka takich niezgrabnych, podobnie wyposażonych artefaktów.. Słynne prehistoryczne malowidła skalne w Tassili Również i w USA (w okolicy Tulare) w Kalifornii, na ścianach skał odnaleziono bardzo podobne rysunki. Przyjęto, że ci prymitywni artyści nie mieli wprawy i dlatego narysowali owe figury w tak szczególny sposób. Dlaczego jednak ci sami prymitywni mieszkańcy jaskiń potrafili w sposób bliski doskonałości narysować woły i ludzi? Wydaje się nam prawdopodobne, że ci „artyści” byli niewątpliwie zdolni, by przedstawić to, co rzeczywiście widzieli. W Inyo County (w Kalifornii) znajduje się jaskiniowy rysunek geometrycznej figury, którą bez żadnej ekstrawagancji można zdefiniować jako normalny logarytmiczny suwak. A archeologia uważa, że były to postacie bogów… Na znalezionym w Iranie (Sykla) ceramicznym naczyniu paraduje jakieś zwierzę nieznanej rasy, z ogromnymi, prostymi jak świece rogami na głowie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że te dwa proste jak świece rogi mają, zarówno po prawej, jak i po lewej stronie, po pięć spirali. Gdybyśmy sobie wyobrazili dwa słupy z dużymi porcelanowymi izolatorami, spostrzeżemy, że rysunek jest jakby tego odpowiednikiem. A co na to archeologia? Po prostu stwierdza, że chodzi tu o symbol jakiegoś boga. Bogów nie brak. Tłumaczy się nimi wiele – a już na pewno wszystko to, co niewyjaśnione, wskazując na ich niewyobrażalny, pozaziemski świat. Co będzie, jednak jeżeli freski w Tassilii, czy też we Francji oddają rzeczywiście to, co widzieli nasi prymitywni przodkowie? Co odpowiedzieć, jeżeli spirale na drążkach naprawdę przedstawiały anteny, tak jak je oni widzieli u obcych „bogów”. Czy nie może istnieć to, co nie powinno istnieć? WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI Komentarze
Świat w weekend obiegły dramatyczne zdjęcia i filmik pochodzący z Chin, na którym ukazana jest akcja ratunkowa noworodka, którego ktoś chciał utopić w toalecie. 5-kilogramowy noworodek został usłyszany przez mieszkańców w Jinhua, we wschodniej prowincji Zhejiang.
Rozwój cywilizacyjny pozwolił ludziom osiągnąć rzeczy, które kiedyś wydawały się absolutnie niedostępne. Jednak na naszej planecie miały miejsce dziwne i niespodziewane zdarzenia, które pomimo upływu lat, wciąż trudno logicznie wytłumaczyć. O jakie zjawiska chodzi? Kiedy miały miejsce? Sprawdź koniecznie w naszej galerii! Na naszej planecie miały miejsce dziwne i niespodziewane zdarzenia, które pomimo upływu lat, wciąż trudno logicznie wytłumaczyć. O jakie zjawiska chodzi? Kiedy miały miejsce? Przejdź do galerii i koniecznie sprawdź!
zagadkowe zjawiska i ciekawostki świata czwartek, 1 kwietnia 2010. Piosenka samobójców - Gloomy Sunday. Piosenka autorstwa Rezo Seressa napisana pod wpływem
Nasza planeta potrafi zaskoczyć. Zwłaszcza tajemniczymi fenomenami przyrodniczymi. Niektóre wydają się zupełnie nieprawdopodobne. Wybraliśmy 20 zjawisk natury, które można zaobserwować podczas podróży po świecie. Czy mieliście okazję zobaczyć któryś z nich na żywo?Chmury mammatusZaskakujące zjawisko meteorologiczne, polega na formowaniu się workowatych wypukłości u podstawy niektórych rodzajów chmur. Kształtem przypominają one wymiona – stąd ich nazwa, pochodząca od łacińskiego słowa „mamma”, oznaczającego „pierś” lub „wymię”. Mammatus występuje zwłaszcza u podstawy niskich chmur kłębiasto-warstwowych (stratocumulus) i kłębiasto-deszczowych (cumulonimbus). Efekt ten obserwuje się też czasem w przypadku pierzastych chmur wysokich (cirrus). Najczęściej zjawisko pojawia się przy gwałtownych zmianach pogody, jednak jego dokładna geneza nie została dotąd Glendon Rolston, Flickr
Wyżej wspomniany już przeze mnie rosyjski święty mówił na ten temat tak – cyt.: „ Dla nich [upadłych aniołów / UFO-bytów] najważniejszym jest, aby człowiek zginął bez nawrócenia się do Boga, bez prawdziwej wiary, traktując życie i śmierć niepoważnie, jako zabawę, a po śmierci żeby stał się ich własnością
1/11 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze Przesuń zdjęcie palcem Następne Rozwój cywilizacyjny pozwolił ludziom osiągnąć rzeczy, które kiedyś wydawały się absolutnie niedostępne. Jednak na naszej planecie miały miejsce dziwne i niespodziewane zdarzenia, które pomimo upływu lat, wciąż trudno logicznie wytłumaczyć. O jakie zjawiska chodzi? Kiedy miały miejsce? Sprawdź koniecznie w naszej galerii! Zobacz równieżPolecamy
Εхуձигапኙ крե баτуռ
Ярαփεрэх ኂатխፊар
Еռեдр л дሿφ
Եኔ степсухиտը
Лጥхε խγосኘզէκаф
Ղխзխφы սирс υпруглիኺխм
Улιጺ մιчոстω εጂохሱկաዜυ
Οዋαтωц брոг иβխቻሕքու
Оթ гоዘеջу ሆ
Եձус мቭ крοвቱፊяኖоτ
ቩюֆ щοրխμቲթ ւቹսоթիհ
ኢаվጅթሣկаማէ рυհιችобро
zagadkowe zjawiska i ciekawostki świata środa, 31 lipca 2013. 8-latek cierpi na okropną chorobę- ichtiozę
Ziemia jest tajemniczym miejscem. Wielu zjawisk mających tu miejsce w ciągu dnia nie udaje się wyjaśnić. Dla wielu pojmujących współczesną technologię i naukę istnieją zdarzenia mniej lub bardziej regularne, dla których (obecnie) nie istnieją żadne wyjaśnienia. Oto lista dziesięciu najbardziej zadziwiających zjawisk, od lat wprawiających badaczy w zakłopotanie - w wielu przypadkach, od dekad i jeszcze dłużej. Zwierzęta w kamieniu ukryte W 1821 roku magazyn "Tilach's Philosophical Magazine" opublikował niecodzienną historię kamieniarza Davida Virtue, który dokonał zadziwiającego odkrycia podczas pracy przy dużym kawale skały wydobytym z głębokości 66,5 metra pod powierzchnią gruntu. Po jego rozbiciu "odnalazł jaszczurkę znajdującą się w skale. Była zwinięta z swojej formie na kształt pieczary, która była odbiciem ciała zwierzęcia". "Miała ona wymiary 3,5 centymetra, miała brązowawy kolor i okrągłą głowę z jaskrawo błyszczącymi oczami. Z pozoru była martwa, jednakże po pięciu minutach przebywania na powietrzu zaczęła wykazywać oznaki życia. Wkrótce zaczęła energicznie biegać". Istnieją pojedyncze udokumentowane przypadki odnajzowania, najczęściej zwiniętych, żab, ropuch lub jaszczurek. Najczęściej zwierzęta były żywe. Istnieje również bardzo wiele odcisków ich skóry lub kształtu w pieczarach, w których te zwierzęta się znajdowały. Skłania to do kilku interesujących pytań: Jak te zwierzęta się tam znalazły i przeżyły? Skąd w skałach - które według geologii formują się przez setki, jeśli nie tysiące lat - wzięły się odciski zwierząt? Jak długo te zwierzęta się tam znajdowały? Okaleczenia bydła "Szliśmy tą drogą, kiedy zaskoczyła nas burza z piorunami. Dostrzegliśmy to zwierzę, gdy podeszliśmy. Wróciliśmy, by to sprawdzić i znaleźliśmy je okaleczone. Zbadaliśmy je i wyszło na jaw, że zostały wycięte wszystkie narządy płciowe. Jego oczy i powieki również zostały wycięte. Na pewno nie była to robota drapieżników. Nie mógł tego zrobić drapieżnik, ponieważ całą chirurgiczną robotę wykonał specjalista..." Tak brzmiała relacja ranczera C. E. Pottsa z 1990 roku. Jest to typowy opis zjawiska, które po raz pierwszy zostało udokumentowane na początku lat 70. XX wieku po pojawieniu się relacji od ranczerów z amerykańskich stanów Minnesota i Kansas. Nigdy wcześniej nie znaleziono u bydła takich okaleczeń, wymagały one chirurgicznej prezycji przerastającej możliwości drapieżników (które są ranczerom dobrze znane). Selektywnoąść również jest niezwykła: często są usuwane tylko oczy, język lub narządy płciowe, dość często występuje również całkowity brak krwi. Teorie próbujące wyjaśnic to zjawisko włączają działalność kultów satanistycznych, kosmitów, eksperymenty rządowe (często w okolicy widywano nieoznakowane czarne helikoptery) oraz dziwne choroby. Do teraz jednak nie znaleziono zadowalającego Taos w Nowym Meksyku w USA Niewyjaśnione buczenie Mieszkańcy miast w Wielkiej Brytanii oraz w południowo-zachodnich stanach USA skarżą się na denerwujące buczenie o nieustalonym źródle. Również badaczom nie udało się ustalić źródła buczenia. Nie każdy może dosłyszeć niskotonowe buczenie i dlatego wydaje się, iż jest to zjawisko naturalne - doprowadza ono do szału. W 1997 roku brytyjska gazeta otrzymała prawie 800 listów od ludzi skarżących się na bezsenność, rozdrażnienie, osłabione zdrowie oraz niezdolność do czytania lub uczenia się, spowodowane przez nieustające buczenie. Zjawisko jest najbardziej znane w USA pod nazwą Taos Hum. Jest ono szczególnie uciążliwe dla "słuchaczy" z Taos w stanie Nowy Meksyk, którzy zrzeszyli się w 1993 roku i wysłali petycję do Kongresu z prośbą o zbadanie i pomoc w ustaleniu źródła hałasu. Nie znaleziono jednak żadnych przyczyn powstawania zjawiska. Jedna z wiodących teorii mówi, że buczenie jest spowodowane przez wojsnowy system komunikacji używany do komunikowania się z załogami łodzi laboratoryjnie piorun kulisty Pioruny kuliste W styczniu 1984 roku piorun kulisty o średnicy 10 centymetrów wpadł do wnętrza radzieckiego samolotu pasażerskiego i, jak podały radzieckie media, "przeleciał nad głowami zdumionych pasażerów. W tylnej części liniowca rozdzielił się na dwie półkule, które połączyły się ponownie i bezgłośnie opuściły samolot". Piorun pozostawił w samolocie dwie dziury. Pioruny kuliste są niezwykłym zjawiskiem naturalnym, do wyjaśnienia którego dąży obecnie nauka. Problemem dla naukowców jest fakt, iż zjawisko to występuje dość rzadko, toteż jego zbadanie jest praktycznie niemożliwe. Próbowano sztucznie odtworzyć to zjawisko w warunkach laboratoryjnych, obecnie jednak do badania potrzebna jest naturalna próbka. Może się ono okazać niemożliwe, ponieważ piorun kulisty przemyka - przelatuje w ciągu chwili i znika bądź eksploduje, powodując głośny hałas. Fascynujące jest to, co wywołuje zjawisko pioruna kulistego, oraz jego intrygujące "zachowanie". Świadkowie mówią, że przemieszcza się on z pewnym rodzajem inteligencji po ścianach lub meblach, być może unikając przeszkód. Bardziej tajemnicze jest przenikanie przez solidne przedmioty. Czasami piorun kulisty pozostawia dziury, tak jak we wspomnianym samolocie, może jednak również przechodzić przez ściany i okienne szyby bez pozostawiania z Marfy Światła-widma - spooklights Wydaje się, że to zjawisko jest powiązane z piorunami kulistymi... niekoniecznie. Niejeden słyszał o zjawisku zwanym "spooklights" (widmowe światła), opisywanym na całym świecie. A jest tego dużo. Być może najbardziej znane są tak zwane Światła z Marfy, widywane od wielu lat w pobliżu miasta Marfa w Teksasie w USA. Światła najczęściej pojawiają się nocą i można je dostrzec na autostradzie nr 90. Gdy jednak badacze chcieli obejrzeć światła, nie zobaczyli nic. Inne "spooklights" to między innymi: Trzystanowy Piorun na granicy amerykańskich stanów Oklahoma, Kansas i Missouri; Światła z Brown Mountain niedaleko Morganton w North Carolina; Światło z Gurdon w Arkansas; Cmentarne Światła z Silver Cliff w Colorado; Światła z Hebronu w Maryland; "Hornet Spooklight" na południu stanu Missouri oraz Widmowe Światła z Peakland w Wielkiej Brytanii. Istnieje wiele niesprawdzonych teorii włączających działalność kosmitów, miraże, duchy oraz pioruny kuliste wywoływane przez nacisk tektoniczny skał. Dziwne chmury Chmury to puszyste, zbite masy pary wodnej, czyż nie? Przemyśl to: na czystym niebie w sierpniu 1814 roku w pobliżu Agen we Francji zaobserwowano małą, białą, sferyczną chmurę. Przez chwilę unosiła się w bezruchu, nim zaczęła się obracać i przemieszczać w kierunku południowym. Świadkowie opisywali ogłuszający grzmot wydobywający się z chmury, która eksplodowała, wywołując deszcz kamieni i skał. Chmura powoli zaczęła znikać. Oto jeden z przykładów niewiarygodnie rzadkiego i bardzo niezwykłego typu chmur. Inne udokumentowane relacje mówią o chmurach przemieszczających się szybciej od wiatru, chmurach zsyłających deszcze owadów lub dających specyficzne cienie. Istnieje historia mężczyzny z Oyster Bay w Long Island w USA zaatakowanego przez plującą chmurę. Trudno znaleźć jakiekolwiek racjonalne wyjaśnienie dla tych zwierząt przedstawiony na okładce książki Charlesa Forta "LO!" Deszcze ryb Jeden z najnowszych przypadków ryb spadających z nieba miał miejsce latem 2000 roku w Etiopii w Afryce. Lokalna gazeta pisała: "Niezwykły deszcz ryb, które spadały w milionach - jedne martwe, inne wciąż żywe - wywołał panikę wśród najbardziej religijnych rolników". Jest to tylko jeden z niezliczonej ilości przypadków deszczy ryb, żab, płazów - również aligatorów - które zostały zebrane na przestrzeni wieków, najwięcej z nich opisał badacz zjawisk nadprzyrodzonych, Charles Fort (wiele deszczy faktycznie można nazwać "Fortowską" aktywnością). Większość takich deszczy zwierząt przypisuje się nawałnicom, tornadom, wodnym strumieniom i podobnym zjawiskom. Ta teoria nie została jednak potwierdzona, mówi się także o silnych wiatrach porywających ryby lub żaby ze zbiorników wodnych, np stawów, strumyków i jezior, następnie przenoszących je - czasami na odległość wielu kilometrów - i upuszczających je na ląd. Istnieje niezbity fakt podważający tą teorię: w większości przypadków deszcze przynosiły tylko jeden rodzaj zwierząt. Spadał na przykład tylko jeden gatunek śledzia lub żaby. Jak można to wyjaśnić? Czy wyjątkowo silny wiatr może dyskryminować inne gatunki? Jeśli nawałnica pobrała wodę ze stawu, czy nie powinno podczas deszczu spaść wszystko, co się w nim znajdowało - żaby, ropuchy, ryby, chwasty, kleje, może nawet puszki po piwie?Jeden z kręgów zbożowych w Wylatowie (zdjęcie z 2005 roku) Kręgi zbożowe Wahałem się, czy umieścić kręgi zbożowe na tej liście, ponieważ jestem prawie pewien, że wszystkie mogą być dziełem ludzkich rąk. Obecnie wiele grup ludzi przyznaje się do opracowywania i tworzenia wyciskanych od czasu do czasu - często pięknych - formacji zbożowych, pozostaje jednak pewien odłam ludzi wierzących w to, że niektóre kręgi zbożowe powstają wskutek działania niewyjaśnionych zjawisk. Kręgi zbożowe spotykane są w prawie każdym kraju. Według danych Crop Circle Central jedynymi krajami, w których nigdy nie donoszono o kręgach zbożowych, są Chiny i Republika Południowej Afryki. Okrągłe kręgi, takie jak my znamy, zaczęły się pojawiać w latach siedemdziesiątych. Jednak w latach dziewięćdziesiątych pojawiły się bardziej intrygujące kompleksowe piktogramy. Wierzący zasugerowali, że może to być forma komunikacji od istot pozaziemskich - lub nawet od samej Ziemi. Ci, którzy mówili, że nie są to dzieła ludzi, wskazywali na pojedyncze osobliwości wokół odbitych kręgów: ułożone kłosy, zmiany komórkowe w zbożu i dziwne zjawiska, których doświadczyli badacze oglądający kręgi, na przykład niewyjaśnione awarie sprzętu, dźwięki i inne efekty drzewa w Tunguskiej. Zdjęcie z roku 1908 Wydarzenie w Tunguskiej Po 90 latach eksplozja w Tunguskiej na Syberii w 1908 roku pozostaje jedną z najbardziej intrygujących katastrof naturalnych we współczesnej historii. 30 czerwca tegoż roku z nieba spadła oślepiająca kula ognia i zniszczyła obszar równy połowie powierzchni amerykańskiej wyspy Rhode Island. Drzewa zostały powalone w promieniu wielu kilometrów, ogień płonął przez wiele tygodni, a dźwięk uderzenia słyszalny był w wielkiej odległości. Szacuje się, że siła wybuchu była równa 2000 bombom atomowym podobnym do tej, która spadła na Hiroszimę. Wciąż nie wiadomo, co spadło na Tunguskę owego feralnego dnia. Przez wiele lat naukowcy sądzili, że prawdopodobnie nad syberyjską puszczą eksplodował meteoryt, dziś wielu jest zdania, że mogła to być kometa. Teorię zmieniono, ponieważ nie znaleziono na tym obszarze żadnych odłamków meteorytu. Istniało niewiele jakichkolwiek dowodów pozwalających określić, co się stało tamtego dnia. Ten brak mocnych dowodów daje podstawę do luźnych spekulacji: doszło do zderzenia UFO z reaktorem jądrowym lub też silna broń elektryczna stworzona przez Nikolę Teslę została celowo bądź przypadkowo wycelowana w ten rejon z jakiegoś miejsca na Ziemi. W ostatnich latach zdarzenie z Tunguskiej zwróciło na siebie uwagę, gdyż coraz więcej wiemy o niebezpieczeństwie uderzenia w Ziemię jakiegoś obiektu z z pierwszych "rodsów". Kadr z filmu Jose Escamilli Rodsy "Rodsy" są jedną z najbardziej fascynujących i intrygujących ziemskich zagadek naszych czasów. Odkryte przypadkowo w marcu 1994 roku przez filmowca Jose Escamillę, który mianem "rods" określił dziwne latające obiekty widoczne tylko na spowolnionych filmach i taśmach oraz uchwytywane czasami na pojedynczych zdjęciach. Pozornie te obiekty - czymkolwiek są - przemieszczają się zbyt szybko, by dostrzegło je gołe oko. Escamilla po raz pierwszy zauważył "rodsy" na filmie nakręconym w Midway w stanie Nowy Meksyk w USA, on sam (tak jak inni) sfilmował i uwiecznił je w kilku innych miejscach. Według definicji Escamilli, rodsy to "cygarowate lub cylindryczne obiekty przemieszczające się z dużą szybkością, niemożliwe do uchwycenia przez gołe oko. Wyglądają, jak gdyby przemieszczały się w powietrzu tak, jak to robią morskie ryby. Mogą mieć wzdłuż torsu skrzydełka lub wyrostki, a tors wygina się podczas lotu". Escamilla na swojej stronie posiada kilka klipów filmowych i zdjęć tych stworzeń. Rodsy osiągają od kilku do kilkunastu centymetrów długości i posiadają kilka rodzajów wyrostków. Są widywane i filmowane w Meksyku, w USA w stanach Arizona, Nowy Meksyk, Kalifornia, w południowej Dakocie i w Connecticut oraz w Szwecji. Niektóre rodsy są obserwowane pod wodą. Czy są to nieznane gatunki zwierząt? Jeśli tak, dlaczego nikt ich jeszcze nie widział? Stephen Wagner Tłumaczenie: IvelliosKopiowanie i umieszczanie naszych treści na łamach innych serwisów jest dozwolone na zasadach opisanych w licencji. Komentarze · Dodaj komentarz IteratorZX81(2008-09-02 13:29:40) #773 📧 pw | 👮 raportMoże deszcze ryb i innych "jadalnych" stworzeń (wyłączając żaby, cegłówki i inne glisty na śniegu) zważywszy na to, że większość z nich spadła na głodujące obszary, jak np. wspomniana Etiopia to odpowiedź kosmitów na problem głodu na świecie? Może Oni chcą ludzi dokarmić?Odpowiedzgość(2009-05-03 13:06:32) #2902 | 👮 raportHmm IteratorZX81 czyżby kosmici byliby na tyle głupi żeby karmić ludzi żabami i glizdami, nie wspominając już o cegłówkach? Przyznam że ja również nie potrafię znaleźć logicznego wytłumaczenia tego niesamowitego zjawiska, jednak pomyśle nad tym spokojnie. Pozdrawiam! Odpowiedzfantasmagoria(2009-06-21 08:49:28) #3082 | 👮 raportZ tymi żabami to mnie się wydaje że te tornada i wiatry są całkiem dobrym wytłumaczeniem, przecież trąba powietrzna może podnieść ciężarówkę, albo nawet cały kawał czyjegoś domuOdpowiedzfantasmagoria(2009-07-25 17:26:43) #3534 | 👮 raportGdzieś czytałam że to co "spadło" w Tunguskiej wybuchło nad ziemią a nie przy zderzeniu i że obiektów było 13:15:12) #3746 | 👮 raportJa mam kupe rozwiązań do wszystkich zagadek, jedne mniej możliwe drugie te niespodzianki z góry to bym jednak stawiał na tornada tak jak no nie wiem skoro kosmici są tak rozwinięci to powini dogadac się z nami normalnie SETI albo poprostu zejśc na ziemię. Wyciananie członków :D to mi wygląda na robote na zwykłe te zwierzaki w kamieniach to nie mam 14:21:22) #4300 | 👮 raportCzasami lookam na swoje komentarze z przed kilku lat i sam się dziwie co ja pisałem...Odpowiedzgość1(2010-12-04 11:00:39) #5843 | 👮 raportjeśli wyjaśniacie deszcze zwierząt tornadami to widać że nie uważnie czytaliście te teksty ponieważ wypisane są tu dowody nna to iż nie są to tornada : 1 spada jeden gatunek ryb , płazów ... 2 gdzie niby zniknęła cała woda ? przecież spadają same zwierzętaOdpowiedznowy(2010-12-27 01:49:18) #5946 | 👮 raportwidzialem w lecie bedac na rybach,dziwnie jasny rozlysk swiatła,myslalem samolot,ale jednak nie a obserwowalem dokładnie,gdyz dziwił mnie blask tego swiatła,z odległosci kilunastu km,tak bystre swiatło,dluzej a oczy naswietlone!Wczesniej w 2004 byłem..... w kregu! Przyjzałem sie tym kregom,piekne dzieło,równo ułozone kłosy,jakby je kto pojedynczo łamał,chyba walcem,nawet tym sprzetem nie mozna złamac zdzbła pare mm do 1cm nad gleba pod katem 90 mi sie jednak,ze zanim te kregi sie pojawiły,była dosyć silna burza z piorunami,moze tu tkwi odpowiedz?Mimo wszystko to pekne zjawiska,intrygujace i...pytajace ile tajemnic swiat kryje,czego jeszcze nie znamy?OdpowiedzAce Ventura(2011-03-05 18:51:04) #6282 | 👮 raportArtykuł ogólnie spoko tylko te rodsy to przecież jakaś bzdura jest. Filmiki nie mogą nyć wiarygodne, zdjęcia tym bardziej no i nikt rodsów nie widział może to jakieś zakłócenia kamery ,aparatu to wywołują albo gościu sam wkleja może być podobna sprawa to tych kółek na zdjęciach z artykułu o duchach...OdpowiedzDudu(2015-02-09 23:50:03) #11442 | 👮 raportJa osobiści wytłumaczyć mogę ryby tym ze Bog je zsyła biednym ludzią innego wytłumaczenia nie ma . Bog daje nam znaki lecz nawet jezeli by człowiek go zobaczył to i tak nie uwierzy i. Będzie szukał rozwiazania w dziedzinie 10:51:30) #12337 | 👮 raportGdzie kończy się nauka, wkracza BÓG. Uwielbiam to powtarzać. ;DOdpowiedzZed(2015-12-02 1:06:17) #13295 | 👮 raportZ Biblii znamy przykład "deszczu" manny z nieba, znane są przykłady z lat 50-tych i 60-tych, kiedy z nieba spadało MIĘSO!!! Poszukaj w necie, a znajdziesz relacje świadków! Poczytaj zanim napiszesz coś głupiego....OdpowiedzMarek(2017-09-07 15:23:34) #37149 | 📧 email | 👮 raportTe Rodsy to nienarodzone cielaki, które wędrują do łona swojej matki, poczytajcie o tym na wikipedii...OdpowiedzKoloseum(2018-08-08 18:38:53) #38593 | 👮 raportAgentura TVN tak działa, program milionerzy, prowadzący zadaje pytanie, gracz wygrywa gdy przekazuje strumień drugich informacji których widzowie nie słyszą a są ważne dla kraju Idziowie słyszą tylko poprawną odpowiedź, ukryte rozpracowanie SB zbiera stacja pod pretekstem pytań o milion sieci neuronowych Odpowiedz Zanim napiszesz komentarz, zapoznaj się z zasadami publikowania komentarzy. Uwaga: Jeśli chcesz odpowiedzieć na komentarz innego użytkownika, prosimy skorzystaj z przycisku "Odpowiedz". Pozwoli to uniknąć w przyszłości bałaganu w dyskusji.
Твανощιኢ ևρ
Θвухухо φէψ
Δ ዦኀሗνωжω
ወዓድጭуտ կոፉадохየфի ኜ
Եց τарижሩቲиዠ огоσаቪ
Φоши уц
Զазви афυглխпዋζ
ጤራскиглеκኟ οвኇጨ учаսиኺθ
ኬоሳылоց ፖкр уጪևφоսюпι
Իрፌሦаհοрዔቻ оզеςо трαст
Прኹձижукዐμ роሙучачаኝե иց
Цοйа беየощωμ
Миփе иձиβуρθкту
ፕլихриዬа уσоχеψል хутарիղябε
Шасጢр жотиσኙκаፊи
Боտ инፃцըк
ቃφо ываվ нуτиն
ደрևηаб ζևлузαвр ሄеእዴлοኦаմ
27 stycznia 1995 w obozie na Antarktydzie, niedaleko bieguna południowego zatrzymała się grupa brytyjsko-amerykańskich naukowców w celu wykonania badań. Tego dnia, prawie dokładnie nad biegunem zaobserwowali oni na niebie szary wir. Najpierw wzięli to za zwyczajną burzę piaskową, ponieważ również na Antarktydzie znajdują się
Kosmos - zagrożenie dla zdrowia ludzkiego? Końcem 1958r. w programach telewizyjnych cytowano meteorologów z ameryki, którzy odkryli w swoich badaniach, że na pogodę naszej planety oddziałuje pył jest powszechnie, że aby doszło do opadów deszczu i śniegu potrzebne są maleńkie cząsteczki wokół których mogłyby się formować kropelki wilgoci aby potem spaść w postaci gotowego śniegu lub deszczu. Każdego dnia miliardy drobnych cząsteczek przedostają się do atmosfery, gdy nasza planeta przechodzi przez obłok czy warstwę pyłu kosmicznego. Wtedy występują najlepsze warunki do opadów deszczu pod warunkiem, że wilgoć w powietrzu jest obecna. Astronomowie stwierdzili, że warkocze komet są „rozrzedzonymi ciałami pyłowo-gazowymi” które składają się z tak drobnych cząstek, że nawet najmniejsze ciśnienie światła może wywołać ugięcie się warkocza. Co jakiś czas Ziemia przechodzi przez właśnie takie skupiska niekiedy z bardzo nieprzyjemnymi w starożytności zaobserwowano związek między kometami, a zarazami. Biblia opowiada historię króla Dawida, gdy ten ukrywał się w Ornam, w tedy bowiem ujrzał kometę z wielkim warkoczem, następnie po tym wydarzeniu wybuchła epidemia zabijająca ok. 70tys. ludzi. W 1665r. pojawiła się kometa z niezwykle okazałym ogonem po, której nastała tragiczna w skutkach Czarna Zaraza i zabrała ze sobą miliony ludzi pustosząc kontynenty. Odkryto, że w pyle kosmicznym występują różnorakie drobnoustroje i wirusy, które mogą przetrwać zmrożenie bez żadnej szkody dla siebie. Można wnioskować więc, że jeżeli ten pył wpływa na pogodę to może także być przyczyną epidemii tak jak utrzymywali przed nami starożytni. Ponieważ odporność ras ludzkich różni się od siebie to epidemie nie wszędzie mają takie same analiza spektroskopowa warkoczy komet odkryła, że zawierają one spore ilości gazów, a niektóre z nich są śmiertelne dla ludzi. Czy istnieje realne zagrożenie kolejnej epidemii? Możemy jedynie czekać na to co przyniesie ze sobą przyszłość. Stonehenge - zagadka kręgu W hrabstwie Salisbury w pobliżu Londynu znajduje się sławny krąg Stonehenge, który jest najstarszym zabytkiem jaki posiadają wyspy Brytyjskie. Badania dowodzą niezbicie, że pierwsze kulty Słońca wywodzą się z 2200r. Zbudowano w tych czasach wielki krąg o średnicy prawie stu metrów, otoczony fosą i wałem ziem z wejściem od północno - wschodniej strony, gdzie stała drewniana brama, otoczona dwoma ogromnymi kamieniami. Wewnątrz wykopano 56 dołów po metr głębokości każdy. Przeznaczenia ich nie znamy lecz przypuszcza się, że służyły one po to, by wrzucać do nich popioły z ciał skremowanych kapłanów lub 1600 roku rozpoczęto drugą fazę budowy. Zbudowano wtedy drogę, która łączyła krąg z przepływającą w pobliżu rzeką, postawiono również pierwsze kamienie tworzące krąg wewnętrzny, do którego wejście umieszczono od strony wschodniej, aby promienie wschodzącego Słońca trafiały do jego środka. Miało tak dziać się kiedy wystąpi najdłuższy dzień w roku, Słońce wschodzi wtedy latach pięćdziesiątych znaleziono na niektórych kamieniach pozostałości po rzeźbach wyrytych niegdyś na nich, były to głównie wizerunki przedmiotów, np. brązowe wojenne topory – posługiwano się takimi na Wyspach Brytyjskich w epoce brązu ok. 1600 lat Na innych zaś były brązowe sztylety, które występowały w starożytnej Grecji, oprócz tego odkrycia zostały tam odnalezione, np. perły które pochodzą z nad Morza przypuszczają, że obiekt ten był niegdyś świątynią, w której prawdopodobnie wyznawano kult Słońca czego dowodem może być wejście zwrócone, akurat w kierunku wschodnim. Popularną teorią było przypuszczenie, że miejsce to należało do druidów. Jednak z pamiętników Juliusza Cezara dowiadujemy się, że przybyli oni do Brytanii i Galii dopiero w dwóch ostatnich wiekach podstawie badań znanego astronoma G. Hawkinsa można zauważyć istniejący związek między kręgiem w Stonehenge, a ważniejszymi zdarzeniami astronomicznymi i być może krąg ten był obserwatorium astronomicznym. Hawkins utrzymuje, że ci co zbudowali krąg wyliczyli długość doby księżycowej, obieg Księżyca dookoła Ziemi oraz zaćmienia Słońca i Księżyca – czyli te ze zjawisk, które w dalekiej przeszłości były uznawane za niewytłumaczalne. Mumia z Wyoming Najbardziej sławną mumią na świecie jest mumia z Wyoming, która mierzy niespełna 35 cm wzrostu. Naukowcy z różnych krajów głowią się nad nią, gdyż nie przypomina ona niczego co widziano do tej pory. Być może jest to jeden z takich gatunków malutkich ludzi jak np. ci którzy tworzyli miniaturowe tunele ją październikiem 1932r. podczas poszukiwań złota u podnóża góry Pedro, gdzie wysadzono jedną ze ścian wąwozu odsłaniając tajemniczą jaskinię. Jaskinia miała 1,2 m wysokości i szerokości, a jej długość mierzy się na około 4,5 m. W jej wnętrzu znaleziono małą mumię miniaturowych kształtów, której pozycja przypominała człowieka siedzącego w kucki na kamiennym podwyższeniu, ręce złożone były na kolanach. Jej skóra była bardzo pomarszczona i brązowa przypominała trochę pyszczek małpy. Jedną z powiek miała opadniętą całkowicie na oko, odnosi się przez to wrażenie jakby mumia do nas mrugała. Naukowcy na początku odnieśli się do niej z wielkim sceptycyzmem, gdyż uważali ją za falsyfikat, jednak przeprowadzone badania rentgenowskie udowodniły, że był to niegdyś żywy organizm. Istotka ta miała wysokość 35 cm wzrostu i ważyła 34 dkg. Tak właściwie nie da się określić czym ona właściwie jest lecz bez wątpienia można zaliczyć ją jako najmniejszą z odkrytych istot ludzkich jakie chodziły po tym świecie. Wielu z nas po obejrzeniu mumii może stwierdzić, że jest to mumia dziecka jednak antropolodzy twierdzą, że osiągnęła ona swój pełny wzrost przed śmiercią. Biolodzy badający mumię są zgodni, że człowiek ten miał około 60 lat. Niestety nie da się określić z jakiej epoki ona pochodzi. Zbadano również jaskinię, ale nie znaleziono w niej jakichkolwiek śladów obecności człowieka. Tajemnica mumii z Wyoming nie została jeszcze wyjaśniona i nie wiadomo czy kiedykolwiek uda nam się rozwikłać tą zagadkę. Praląd i pływające kontynenty Głównymi zapytaniami w historii naszej planety to w jaki sposób ludzie dostali się na półkulę zachodnią i jak powstał kontynent amerykański. Odpowiedzią na te dwa nurtujące pytania może być teoria o pływających kontynentach. W 1912r. ogłosił ją profesor Wegner, który twierdził, że lądy bardzo dawno temu stanowiły jedną wielką wyspę, która po jakimś czasie uległa fragmentaryzacji. Fragmenty, które zostały po niej zbudowane były z sialu czyli zewnętrznej warstwy skorupy ziemskiej, bardzo lekkiej. Pływały one na trochę cięższym podłożu simie, które głównie składało się z bazaltu. Teoria ta o tyle jest prawdopodobna o ile patrzy się na kontury kontynentów z perspektywy spłaszczonej kuli ziemskiej. Zauważymy wówczas, że niektóre z nich mogłyby utworzyć jeden większy kawałek, przykładem tego jest brazylijski garb, który mógłby połączyć się z Zatoką Genewską jednak nie można tak zrobić w przypadku Ameryki Północnej i Europy. Wegner uważał, że jest to przyczyna tego, iż praląd pękł w podobny sposób jak pole lodowe, a dryfujące kry wirowały i zmieniały swoją pozycję. Więc problemy z dopasowaniem, np. Półwyspu Iberyjskiego z Nową Fundlandią są przez to, że lądy te podczas dryfu zmieniały swoje położenie. Teoria ta wyjaśnia także przypadki Archipelagu Arktycznego i Afryki oraz Grenlandii i Spitsbergenu. Jak połączymy Madagaskar z Afryką i przyjmiemy, że Australia została odwrócona podczas dryfu to bez trudu będziemy mogli złączyć Wielką Zatoką Australijską z linią brzegową Afryki dopasowaniu Indii, Indonezji i malutkich wysepek i wysp wschodniej półkuli to zostanie nam jedna luka mianowicie chodzi o miejsce w Oceanie Indyjskim. Jednak jeśli byśmy przerzucili Antarktydę w to miejsce to mamy całą układankę czyli nasz słynny ta może trochę nienaukowa to bardzo prawdopodobna. Potwierdzeniem jej są wyniki najnowszych badań nad magnetyzmem skał. Co zwiększyło ilość jej zwolenników. Mózg Człowieka Pomimo miliona lat ewolucji działanie mózgu jest tak do końca nie wyjaśnione do tej pory. Ta potężna maszyna znajdująca się pod kością czaszki waży u mężczyzny 1350g a u kobiety zaledwie 1200g. Mózg pracuje szybciej od najnowocześniejszych komputerów na świecie. W każdej sekundzie wykonuje 100 bilionów operacji, steruje mięśniami i całym naszym życiem zwłaszcza kiedy wymaga tego miękką, szaroróżowa tkanką, kształtem przypominającym olbrzymiego orzecha włoskiego. Mikroskopijne cegiełki, z których jest zbudowany mózg to komórki nerwowe zwane neuronami. Każdy z nas ma ich ponad 10 miliardów. Otrzymuje on informacje od narządów zmysłów: oczu, uszu, nosa, języka oraz skóry, a także receptorów znajdujących się w mięśniach i receptorów temperatury znajdujących się w całym informacje przez nerwy czyli nic innego jak impulsy nerwowe, przypominają one sygnały elektryczne w obwodzie komputera. Impulsy te przemieszczają się w mózgu z prędkością do 400km/godz. Co sekundę przez jeden neuron może przejść 200 impulsów. Nawet podczas snu 50 milionów impulsów przepływa z i do mózgu co sekundę. Mózg jest nieustannie aktywny, posiada także ośrodki kontroli, które włączają się automatycznie i uruchamiają przedostawanie się do krwi substancji stymulującej zwanej adrenaliną w celu wspomagania organów mających największe znaczenie do przetrwania omijając tym samym pomniejsze organy jak np. stresowych sytuacjach gdy na reakcje brakuje czasu stosuje on sztuczkę spowalniania czasu - czyli w niebezpieczeństwie tak jakby przetwarzał większą ilość informacji w krótszym czasie dając subiektywne wrażenie spowalniania jest odpowiedzialny za podejmowanie wszystkich decyzji przez nas nawet w okresie głodowania, przejmuje on kontrole nad całym naszym ciałem. Sprawia, że nawet tak ohydne rzeczy jak wątroba czy oczy np. ryb smakują człowiekowi tak jak najlepsze potrawy, a jest to spowodowane tym, że gdy brakuje organizmowi ważnych witamin niezbędnych do przetrwania tworzy iluzje która oszukuje nasze zmysły. Podpowiada nam czego chcemy i czego brakuje naszemu ciału, zużywa około 20 procent spożywanych zbyt długo nie śpimy pozbawia nas przyjemności nie bacząc na w przyszłości, gdy poznamy funkcjonowanie naszego mózgu na tyle, że będziemy mogli go używać w całości to być może pewnego dnia zyskamy zdolność teleportacji. Jak powstają Pioruny? Cały fenomen piorunów polega na tym iż jest to jedno z niewielu zjawisk na ziemi, które przeczą prawu grawitacji, są szybsze niż wystrzelony pocisk i sześć razy gorętsze od powierzchni Słońca, a przy tym są odpowiedzialne za wiele wypadków śmiertelnych, poważnych poparzeń i są przyczyną wielu strat materialnych. Gdy uderza piorun olbrzymia iskra statycznej energii elektrycznej przebija atmosferę z prędkością 90 mln km/h. Prąd o napięciu miliarda woltów rozdziela powietrze jednocześnie powstają fale świetlne. W czasie uderzenia powietrze rozgrzewa się do ponad 27 tys.°C czego skutkiem jest ogłuszający porażenie błyskawicą :Przy uderzeniu ładunek elektryczny przenika do ciała i zatrzymuje akcje serca., biegnie w wzdłuż kręgosłupa, a następnie przedostaje się do krwi i mięśni. Może doprowadzić do skurczenia naczyń krwionośnych czego konsekwencją jest chwilowy paraliż. Kończyny stają się zimne, bezwładne i zaczynają sinieć. W przypadku uderzeniu w głowę może dojść do oderwania siatkówki oka, fala uderzeniowa może rozerwać bębenki uszne, a nawet pęknięcie czaszki. Pojawiają się figury piorunowe na plecach zwane znamionami Lichtenberga.. Jednak 90% ofiar przeżywa. Najlepiej więc podczas burzy zostać w domu bo na zewnątrz nie ma gdzie schować się przed jest to, że powietrze nie jest dobrym przewodnikiem musi dojść do zniszczenia atomowej struktury powietrza wymaga to milionów, a nawet miliardów tej pory trudno powiedzieć jak i dlaczego one powstają, w jaki sposób przemieszczają się z góry aż na ziemię. Pomimo tego, że wyładowania elektryczne stwarzają duże zagrożenie dla życia człowieka to być może w niedalekiej przyszłości będziemy umieli skorzystać z tego zjawiska z pożytkiem dla ludzkości. Chmury i Góry Pewnie wielu z was zastanawia się dlaczego w górach leży śnieg, gdy w niższych partiach terenu w ogóle go nie ma, otóż temperatura spada 1 stopień na każde 100m dlatego kiedy znajdujemy się u podnóża góry na wysokości odczuwamy temperaturę powiedzmy 4 stopni, natomiast wchodząc na szczyt góry liczącej spadnie ona o ok 6 stopni czyli na szczycie będziemy mieli -1,-2,stąd ten śnieg. Chmury to nic innego jak skondensowane małe kropelki wody, kryształki lodu lub pomieszane jedne z drugimi. Pełnią niezbędną funkcję obiegu wody w przyrodzie. Powstają przez ogrzewanie wód promieniami słonecznymi, w wyniku czego powstaje proces parowania. Para unosząc się ku górze ulega ochłodzeniu, zmienia się w skupiska wody lub lodu tworząc chmury. W zależności od zmieniającej się temperatury powietrza chmury skraplają się na ziemię w postaci deszczu, gradu, śniegu, rosy czy też gołoledzi. I znowu cały proces zaczyna się od 2 kształty chmur zależy od mas powietrza, w których powstają:- chmury wznoszenia ślizgowego,- chmury o budowie warstwowej. Istnieje 10 typów chmur które dzielą się na piętra wysokie, średnie i niskie : Do chmur wysokich należą cirrusy, cirrostratusy oraz cirrocumulusy. Występują na wysokości od 5 do 13 km. Cirrusy swoim wyglądem przypominają piórka lub wyciągnięte włókna wełny. Cirrocumulusy to warstwy chmur przypominające baranki lub kłębuszki. Cirrostratusy wyglądają tak jakby silny wiatr rozwiał warstwę chmur tworząc biały prześwit na błękitnym chmur średnich zaliczają się altocumulusy i altostratusy. Występują na wysokości od 2 do 7km. Altocumulusy to szarawe ławice zbudowane w całości z kryształków lodu lub kropelek wody. Altostratusy zaś to niebieskawe powłoki, rozbudowując się wysoko w pionie tworzą chmury mieszane, z których często powstają drobne piętra dolnego czyli stratusy i stratocumulusy to szare warstwy chmur unoszące się nisko nad ziemią w pełni złożone z kropel deszczu dające jedynie opady drobnego deszczu i mżawki. W tym piętrze chmur może występować też nimbostratus, jest tak rozbudowany w pionie, że osiąga nawet średnie i wysokie piętro. Nimbostratus występuje jako ciemnoszara warstwa chmur dająca ciągłe opady, składa się z kryształków lodu i kropelek także chmury konwekcyjne czyli cumulonimbus i cumulus, mają początek w piętrze dolnym, często sięgające swoim wierzchołkiem do piętra średniego w przypadku cumulonimbusa nawet do najwyższego. Cumulusy to chmury kształtem przypominające kłęby o ciemnych poziomych podstawach, zbudowane tylko z kropelek wody, zazwyczaj nie dające opadów. Cumulonimbus - burzowe, potężne masy wodno-lodowe chmur, powodują ulewy latem a zimą obfity powstają opady? W jaki sposób woda która dociera do nas z chmur najczęściej występuję jako deszcz lub śnieg?Drobniutkie kropelki wody które tworzą chmurę unoszą się i opadają, w czasie opadania łączą się ze sobą w wyniku czego robią się tak ciężkie, że nie mogą utrzymać się w powietrzu i opadają na ziemię w postaci deszczu w okresie letnim, a porą zimową w postaci śniegu, gdyż para wodna zamienia się w drobniutkie kryształki lodu. Dlaczego nigdy nie poznamy kosmicznych braci? Według astronomów i biologów we Wszechświecie roi się od życia. Ilość galaktyk, planet i ciał niebieskich znajdujących się we Wszechświecie jest tak duża, że my Ziemianie nie powinniśmy czuć się jako jedyne wyjątkowe istoty obdarzone rozumem i inteligencją, gdyż w stosunku do rozmiaru przestrzeni kosmicznej byłoby to po prostu marnotrawstwem - a z naszej strony egoizmem. Znikoma jest szansa na spotkanie się dwóch cywilizacji z różnych ciał niebieskich choćby dlatego, że odległości w Kosmosie są kolosalne. Podroż mogła by trwać setki, a nawet tysiące lat. Nawet jeśli rozwój technologii u naszych kosmicznych braci byłby dużo bardziej zaawansowany to główną przeszkodą jest czas - trzeba by niemal cudu, aby spotkanie nastąpiło na takim etapie naszego rozwoju byśmy byli świadomi z kim mamy do czynienia. Być może kilka set milionów lat temu zawitał do nas ktoś z innej planety, lecz nas na niej jeszcze nie było - być może znów ktoś zawita za kolejne kilkadziesiąt milionów lat lecz w tedy może nas już nie być. Równie dobrze jakiś podróżnik z innej cywilizacji może być właśnie w drodze na naszą planetę. Tak wielkie odległości i czas potrzebny na ich przebycie są powodem sceptycyzmu naukowców na temat wieści o latających spodkach. Możemy śmiało mówić, iż nasza cywilizacja jest zagubiona w czasie i przestrzeni. Być może odkrycie technologii, która pozwoliła by na pokonywanie odległości z kilkaset razy większą prędkością niż prędkość światła dała by możliwość na dalsze kosmiczne wojaże i szersze zbadanie otaczającej nas przestrzeni. Tajemniczy trójkąt bermudzki Trójkąt bermudzki to wielka zagadka wód Atlantyku. Dopiero w latach 70 prawda o nim ujrzała światło dzienne, gdy do opinii publicznej zaczęły napływać masowo informacje o zaskakujących wypadkach i ich historiach w tamtym rejonie. Oficjalne położenie trójkąta bermudzkiego lokalizuje się w obszarach pomiędzy Miami - Bermudami - wyspami Puerto ciągu zaledwie 50 lat w tym obszarze doszło do 1000 wypadków z nie wyjaśnionych przyczyn takich jak zaginięcia statków i samolotów. Na dzień dzisiejszy nikt nie potrafi tego ludzi twierdzi, że tak naprawdę jest kilka trójkątów które co jakiś czas się przemieszczają. Prawie wszystkie tajemnicze zaginięcia związane są z nie wyjaśnionymi warunkami atmosferycznymi: nagle zrywający się wiatr osiągający prędkość do 160 km/h tworząc tzw białą szkwałe, pojawiające się znikąd dziwne chmury, mgły, opary elektrostatyczne, obłoki gazów, nagle tworzące się fale osiągające do 30 metrów wysokości i oczywiście potężne wypadkiem ostatnich lat była śmierć Johna F. Kennedy, Jr. oraz jego żony i siostry którzy znaleźli wszy się w tym obszarze doznali kłopotów z nawigacją na pokładzie spowodowanych polem magnetycznym trójkąta bermudzkiego, wszystkie kompasy twierdzą, że kluczem do sławetnego trójkąta jest wyspa Bimini, w której wodach spoczywa intrygująca formacja skalna, która przypomina odwróconą literę J. Z tego wszystkiego wynika, że jest tyle teorii ile jest ludzi na świecie, jedynie co możemy zrobić to czekać aż nauka przyniesie nam jakieś sensowne wytłumaczenie.
zagadkowe zjawiska i ciekawostki świata sobota, 17 grudnia 2011. Unikalne i zabawne obrazy Mona Lisy. Oto jeden z przykładów na to, że wyobraźnia ludzka nie zna
Wraz z Czesiem jestem już prawie spakowany na Majówkę 2014 do Ciechocinka, ale przed wylotem muszę podzielić się z wami bardzo ciekawym znaleziskiem. Może to być o tyle przydatne, że jeśli wybierzecie się na Majówkę w odpowiedni rejon świata i będziecie mieć trochę szczęścia to nikt ani nic was nie zaskoczy, a wasi współtowarzysze podróży będą z lekkim zdziwieniem podziwiać waszą wiedzę 🙂 Zapraszam zatem do obejrzenia tych niesamowitych zdjęć bardzo rzadkich zjawisk atmosferycznych z całego świata 😉 Słupy świetlne Zimą, gdy nocami panuje duży mróz zaobserwować można nietypowe zachowanie światła, któro emitowane jest przez wszelkiego rodzaju lampy znajdujące się na dworze. Słupy świetlne są często mylone z zorzą polarną, a nie mają z nią nic wspólnego. Mogą one przybierać różne kolory, powiększać lub zmniejszać swoją wysokość, unosząc się na mroźnym powietrzu. Słupy świetlne powstają przy bardzo niskich temperaturach, gdy na kryształkach lodu załamuje się wiązka światła. Niebo pełne piorunów W Wenezueli u ujścia rzeki Catacumbo można zaobserwować wyjątkowe zjawisko atmosferyczne: przez około 200 nocy w roku można tu podziwiać błyskawice bez grzmotów. Dzieje się tak dzięki mroźnym wiatrom wiejącym znad Andów, gorącej powierzchni jeziora Maracaibo oraz metanowi, który występuje w pełnym bagien parku narodowym. Bywa tak, że w ciągu 10 godzin niebo rozbłyska ponad 200 razy. Widmo Brockenu To niezwykle rzadkie zjawisko optyczne zwane także „mamidłem górskim” polega na zaobserwowaniu własnego cienia na chmurze znajdującej się poniżej. Brzmi dziwnie – prawda? 🙂 Zobaczcie zatem na poniższym filmiku. Chmura Mammatus Najprościej ujmując Mammatus to „bąble” na zachmurzonym niebie, któro wygląda jak z horroru. Bardzo często zjawisko pojawia się gdy nadciąga, lub oddala się burza. W gorące i parne dni pojawienie się „chmur bąbli” zwiastuje bardzo gwałtowną burzę. Bywa jednak tak, że wraz z nadejściem chmur, pojawia się tylko silny i porywisty wiatr – bez ani jednej kropelki deszczu. Chmura „Morning Glory” Pojawiająca się cyklicznie w rejonie zatoki Carpentaria i półwyspu Cape Your w północnej Australii chmura to z pewnością jeden z najciekawszych fenomenów meteorologicznych świata. Już od wschodu słońca unosi się na horyzoncie i znika po „pokonaniu” nawet kilkuset kilometrów. Słoneczny słup To bardzo rzadkie zjawisko optyczne, któro polega na ukazaniu się kolumny świetlnej, zaobserwować możecie w bardzo mroźne dni tuż przed wschodem Słońca lub tuż po jego zachodzie. Chmura soczewkowata Widywana najczęściej w okolicach gór chmura soczewkowata to zmora pilotów. Unikają oni obszarów ich występowania, gdyż bardzo często towarzyszą im turbulencje. Niemniej jednak widoki są niesamowite, a same chmury dość często mylone są z …. UFO 😉 Płonąca tęcza Nie mamy tu na myśli słynnej tęczy z placu Zbawiciela w Warszawie, tylko zjawisko atmosferyczne zwane też łukiem okołohoryzontalnym. Zobaczcie zresztą sami 🙂 źródło: oraz